×

Putin schował się w bunkrze na Uralu? Nowe doniesie są zaskakujące!

Putin schował się w bunkrze na Uralu? Taką informację przekazał niemiecki dziennik „Bild”, powołując się przy tym na doniesienia z ukraińskiego wywiadu i kręgów rządowych z Berlina. Gazeta zwraca uwagę na stosowanie przez Rosjan „dobrze znanych sztuczek”.

Od komika do prezydenta i bohatera Ukrainy

Ta wojna ma dwóch przywódców. Jeden z nich niespodziewanie stał się bohaterem, drugi – tchórzem, który podpala świat, a potem z ukrycia patrzy jak płonie.

Prezydent Ukrainy przez wielu był traktowany w sposób lekceważący. Śmiano się z tego, że Ukraina wybrała na przywódcę komika, który brał udział w „Tańcu z gwiazdami”. Z tego, co wiemy, Zełenski dobrze sobie radził na parkiecie i jeszcze lepiej jako ten, który rozśmiesza ludzi. Ale to jego „występ” w najważniejszej roli – przywódcy kraju, dzisiaj stawiany jest jako wzór do naśladowania.

Zełenski wie, że jego życie jest zagrożone. A mimo to nie skorzystał z możliwości ewakuacji z ojczyzny. Każdego dnia walczy o Ukraińców i Ukrainę, a jego wystąpienia poruszają tłumy. Pomimo, a może właśnie dlatego, że garnitur zamienił na bluzę i mundur. Prezydent Ukrainy imponuje patriotyzmem i odwagą.

Putin schował się w bunkrze na Uralu?

Zupełnie inaczej obserwuje się poczynania prezydenta Putina. Ten trzyma wszystkich na dystans, a jego twarz zdaje się być pozbawiona jakichkolwiek emocji. Zachowuje się jak ktoś, kto tak naprawdę do nikogo nie ma zaufania, nawet do swoich bliskich współpracowników.

Niemiecki dziennik „Bild” zwrócił uwagę na zachowanie Putina i zdecydował się na bardzo śmiałe doniesienia. Gazeta podaje, że Władimir Putin opuścił Moskwę i ukrywa się w bunkrze na Uralu. „Bild” powołuje się przy tym na doniesienia z ukraińskiego wywiadu i kręgów rządowych z Berlina.

W bunkrze mają się też ukrywać oligarchowie, którym Putin miał wydać zakaz opuszczania kraju. Rzekomo zarekwirował im też prywatne samoloty.

Sztuczki KGB

„Bild” uważa, że Rosja stosuje „dobrze znane sztuczki KGB”. Gazeta przekonuje, że opublikowane w czwartek 24 lutego w nocy nagranie, na którym Putin de facto wypowiedział Ukrainie wojnę, zostało zarejestrowane już w poniedziałek 21 lutego. Podobnie ma być w przypadku zdjęcia z Rady Bezpieczeństwa Rosji, które zamieszczono, by wszystkich przekonać, że Putin przebywa w Moskwie.

Dziennik „Bild” zwraca też uwagę, że niedzielne nagranie, podczas którego Putin straszy Zachód bronią atomową, nie zostało opatrzone żadną informacją, gdzie spotkanie faktycznie miało miejsce.

Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Instagram, Twitter

Może Cię zainteresować