×

Wdowa uważa, że psychoza po Covid-19 doprowadziła do śmierci jej męża

Psychoza po Covid-19 może być niezwykle niebezpieczna. Przypomina o tym historia pewnego rolnika ze Stanów Zjednoczonych. Jego żona jest przekonana, że to infekcja doprowadziła do śmierci ukochanego Bena.

Psychoza po Covid-19

Lista objawów i powikłań po przejściu choroby Covid-19 wciąż się wydłuża. Naukowcy dowiedli już, że wirus SARS-CoV-2 może wywoływać szkody w systemie nerwowym człowieka i prowadzić do najrozmaitszych niekorzystnych zmian. Należą do nich: dezorientacja, rozstrój nerwowy, stany lękowe, zaburzenia pamięci i bezsenność. Może doprowadzić także do udaru mózgu.

Jak donosi niemiecki dziennik lekarski „Deutsches Aerzteblatt”, powołując się na opublikowane wyniki badań nad skutkami Covid-19, powikłania mogą utrzymywać się nawet na długo po wyleczeniu pacjenta z choroby. Zauważono, że niektórzy cierpią na stresowe zaburzenia pourazowe.

To właśnie spotkało tatę dwójki dzieci, 48-letniego Bena Price’a.

Zupełnie inny człowiek

Jak donosi serwis Mirror, mężczyzna popełnił samobójstwo w miejscowości Morris w stanie Illinois 28 lutego. Z koronawirusem walczył przez 16 dni. Został przyjęty do szpitala z problemami płuc, gdzie spędził cztery dni. Jednakże ku przerażeniu swoich najbliższych, do domu wrócił już „inny człowiek”.

Jak powiedziała w rozmowie z WGN-TV żona tragicznie zmarłego mężczyzny Jennifer, że ten żyłby gdyby nie koronawirus. Uważa, że to on doprowadził do jego ciężkiego stanu psychicznego. Stwierdziła, że choroba „odmieniła jej męża”. Stał się zupełnie innym człowiekiem:

Po prostu przechadzał się po domu i powtarzał różne rzeczy. I to nie było nawet w jego normalnym tonie głosu. To był zupełnie inny ton. Bardzo się bał. Po prostu powtarzał: „Przepraszam, tak się boję”. Dopytywałam go czego się tak boi, ale nie był w stanie sprecyzować. Po prostu ciągle był przerażony.

Mama dwójki dzieci miała świadomość, jakie skutki niesie długotrwała choroba spowodowana Covid-19. Czytała o takich powikłaniach jak tzw. „mgła mózgowa” czy powracający stan depresyjny. Jednakże nie była gotowa na to, że mogą one być aż tak bardzo przytłaczające.

Nie wiadomo, gdzie Ben mógł się zarazić koronawirusem. Prawdopodobnie doszło do tego w trakcie pracy lub podróży biznesowej (mężczyzna prowadził duże gospodarstwo). Wcześniej nie miał problemów psychicznych.

Psycholodzy oraz psychiatrzy wysuwają hipotezę, że strach przed chorobą oraz liczne obostrzenia mogą negatywnie odbijać się na stanie psychicznych osób zarówno zdrowych, jak i walczących z COVID-19.

Źródła: www.mirror.co.uk, www.nbcchicago.com, www.dw.com, www.mirror.co.uk
Fotografie: Imgur

Może Cię zainteresować