Właściciel zostawił psiaki w mieszkaniu. W trakcie zabawy czworonogi… podpaliły mieszkanie!
Niesforne zwierzaki narobiły niemało problemu swojemu właścicielowi. W czasie jego nieobecności psy przez przypadek podpaliły mieszkanie. Na szczęście nie doszło do najgorszego i nikt nie ucierpiał.
Nagły pożar w domu
29 stycznia Straż Pożarna Los Alamos (LAFD) w Nowym Meksyku przyjechała do pożaru budynku, w którym znajdowały się dwa psy. Właściciela nie było na miejscu, ale ogień udało się ugasić.
Strażacy początkowo zachodzili w głowę, co do przyczyny pożaru. W końcu właściciel mieszkania udostępnił strażakom nagranie z domowej kamery. Wszyscy byli niezwykle zaskoczeni, gdy dowiedzieli się, kto odpowiadał za całą sytuację. Okazało się, że pożar był wynikiem niefortunnej zabawy czworonogów!
Psy podpaliły mieszkanie
Film pokazuje przyczynę pożaru oraz jego sprawcę, czyli jednego z czworonożnych mieszkańców domu. Dziewięciomiesięczny „Kahuna” wchodzi po meblach i bawi się z drugim psiakiem. W pewnym momencie próbuje wejść na deskę do prasowania, która przewraca się na podłogę.
Pech chciał, że deska trafiła prosto na ruszt podłogowego grzejnika. Piec działał i wytwarzał wystarczające ciepło, aby stopić niektóre elementy, które wpłynęły do grzejnika i posłużyły jako „paliwo” niezbędne do zainicjowania pożaru wewnątrz jednostki pieca.
Pożar miał miejsce około godzinę po tym, jak pies przewrócił deskę. Dodatkowo wokół znajdowało się sporo łatwopalnych przedmiotów, co tylko ułatwiło rozprzestrzenianie się ognia.
Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku tego pożaru. Poniższe nagranie powinno być dla wszystkich przestrogą: