Przystojniak z randkowego show nie żyje! Przyczyna śmierci 34-latka pozostaje zagadką
Przystojniak z randkowego show nie żyje. Clint Arlis był uczestnikiem programu „Bachelorette”. O nagłej śmierci 34-latka poinformowała jego rodzina. „Bardzo miły, wyjątkowy i utalentowany człowiek, który odszedł z tego świata zbyt wcześnie” – pisze o zmarłym kolega z programu.
Przystojniak z randkowego show nie żyje
Clint Arlis to pochodzący ze stanu Illinois uczestnik randkowego show „Bachelorette”. Wystąpił w 11. sezonie programu amerykańskiej stacji ABC w 2015 roku, gdzie zabiegał o względy Kaitlyn Bristowe.
Przystojniak miał 34 lata i całe życie przed sobą. Niestety jego żywot nagle się zakończył. O śmierci Arlisa poinformowała jego siostra Taylor Lulek.
Z wielkim smutkiem informuję, że moja rodzina straciła najlepszego przyjaciela, starszego brata Clinta rankiem 11 stycznia
– napisała 2 dni temu na Facebooku Taylor.
Poprosiła też o uszanowanie prywatności rodziny w tym trudnym dla nich czasie.
Proszę uszanujcie prywatność naszej rodziny, gdy próbujemy poradzić sobie z tą wielką stratą.
Fani i znajomi Clinta Arlisa są poruszeni jego nagłym odejściem
Clint odszedł nagle w wieku 34 lat. Dla fanów popularnego przystojniaka i jego przyjaciół to również ogromny cios. Gdy w mediach społecznościowych ukazała się informacja o jego śmierci, internauci nie kryli poruszenia.
Z kolei Nick Viall, inny uczestnik programu „Bachelorette” mile go wspomina. Na swoim Twitterze napisał, że był to wyjątkowy i uzdolniony mężczyzna.
Bardzo miły, wyjątkowy i utalentowany człowiek, który odszedł z tego świata zbyt wcześnie. Spoczywaj w pokoju Clint
Just heard about the passing of Clint Arlis. I got a chance to get know Clint a little after our time on Kaitlyns season and I always enjoy are time and conversations. A very kind, unique, and talented person who was taken from this world far too soon. RIP Clint❤️
— Nick Viall (@viallnicholas28) January 13, 2022
Kaitlyn Bristowe, kanadyjska celebrytka, o którą w randkowym show starał się Arlis, pożegnała absztyfikanta na swoim InstaStory. Ze wzruszeniem mówiła, że śmierć 34-latka, to ogromna tragedia.