×

Przyrządza koktajle ze swoim łożyskiem i podaje je do picia 3-letniemu synowi

Jay Woodall jest 33-letnią mamą czwórki uroczych dzieciaków. Jakiś czas temu w sieci zrobiło się o niej głośno. Wszystko za sprawą jej dość kontrowersyjnych poglądów, które wprowadziła w życie swoje i rodziny…

Sama je i daje innym

33-latka uważa, że placentofagia, czyli zjadanie własnego łożyska, wiąże się z szeregiem korzyści, nie tylko dla mamy, ale i dla wszystkich, którzy to robią. Właśnie dlatego kobieta nie tylko sama spożywała łożysko po dwóch ciążach, ale i „częstowała nim” pozostałe dzieci, męża oraz własną matkę.

Od zawsze chciała to zrobić

W Wielkiej Brytanii zjadanie łożyska w formie tabletek dziwi już coraz mniej osób. Jednak w Polsce moda ta nie ma jeszcze tak szerokiego grona zwolenników.

Jay żałowała, że po dwóch pierwszych ciążach nie zachowała łożysk, mimo że odkąd pierwszy raz usłyszała o placentofagii, chciała to zrobić. Kiedy miała zostać mamą po raz 3 i 4 wiedziała, że ponownie nie popełni tego „błędu”. Gdy jej dzieci przyszły na świat, zapłaciła ponad 150 funtów za przetworzenie łożyska na tabletki, które będzie mogła zażywać oraz 30 funtów za przygotowanie koktajlu na jego bazie z dodatkiem wody kokosowej oraz owoców.

Korzyści

Woodall w wywiadzie z DailyMail wyznała, że po tym jak regularnie spożywała tabletki i piła koktajle o wiele lepiej spała, a jej ciało dochodziło do siebie po porodzie o wiele szybciej niż po dwóch pierwszych ciążach. Ponad to zniknęły wahania nastrojów, wzrósł poziom jej energii i wzmogła się produkcja laktacja.

Wodall zdradziła również, co o nietypowym koktajlu powiedział jej 3-letni syn:

Łożysko przypomina w smaku wątróbkę. Ma taki metaliczny posmak. Mój syn spróbował koktajlu i stwierdził, że jest pyszny. To pewnie przez dodatek jagód

Tabletkami ze swojego łożyska poczęstowała też własną mamę, która miała problemy hormonalne. Okazało się, że kobieta także poczuła się po nich o wiele lepiej.

Kontrowersje

33-latka wyznaje, że nie wszyscy ludzie rozumieją spożywanie ludzkiego łożyska i korzyści z tego płynące. Dodaje, że nawet nie jeden raz spotkała się z niemiłymi reakcjami.

Niektórzy są ciekawi, zadają pytania, pytają o rady i wykorzystują je w przyszłości. Dla innych to obrzydliwe. Prawda jest taka, że nie dbam o ich zdanie, bo to moje ciało. Ja próbuje rzeczy, które mają przynieść korzyść mojemu organizmowi i organizmom moich dzieci. Uważam też, że takie tabletki bardzo korzystnie wpływają na kobiety, które cierpią na depresję poporodową

A Wy co myślicie na ten temat?

Źródła: www.dailymail.co.uk

Może Cię zainteresować