×

19-latek rzucił szkołę, aby pomóc spełniać marzenia umierającego przyjaciela, któremu został rok

Choroba nigdy nie przychodzi w odpowiednim momencie. Zawsze zabiera to, co dla nas najcenniejsze – drugiego człowieka. Diagnoza spada jak grom, który niszczy wszystko na swojej drodze. Tych dwóch chłopaków przeżyło coś, co zrozumie tylko ktoś w podobnej sytuacji.

Gdy Chris Betancourt w 2009 roku usłyszał, że choruje na białaczkę, jego życie zatrzymało się. Był dzieckiem, które nawet nie myślało o śmierci. I może właśnie ta nieświadomość dodawała mu skrzydeł i energii do działania.

Powrót, którego nikt nie chciał…

Wydawało się, że walka się udała, ale po latach choroba odezwała się znów. Chris zaprzyjaźnił się wtedy z Dillonem Hillem, który wiedział, co chłopak przeszedł. Nie litował się nad nim, a spojrzał na niego jak na każdego kolegę w klasie. Tak zaczęła się ich ogromna przyjaźń. Dlatego też, gdy w we wrześniu 2017 roku Dillon odebrał telefon od kumpla, nie był w stanie wykrztusić ani słowa.

W zeszłym miesiącu mój przyjaciel zadzwonił do mnie i powiedział, że umiera. Jego nowotwór się zmutował do tego stopnia, że lekarze rozkładają ręce. Powiedział mi, że boi się, że go nie będzie i że nie będzie mógł doświadczać tylu wspaniałych rzeczy, które będę się wtedy działy na świecie. I to własnie w tamtym momencie mojego życia postanowiłem, że rzucę szkołę i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby sprawić, aby mój przyjaciel przeżył najwięcej cudownych chwil.

Lista ze 126 rzeczami do spełnienia

Nie wyobrażam sobie, że mógłbym mieć lepszego przyjaciela. Wiem, że lekarze dają mu jedynie rok życia, ale mimo wszystko nie dopuszczę do tego, aby Chris nie przeżył pięknych chwil.

Wiele nas łączy i wiele już przeszliśmy. Moją dziewczyną była siostra Chrisa, która odebrała sobie życie. To był cios, którego żaden z nas nie umiał przyjąć. A teraz słyszę, że za kilkanaście miesięcy mojego najdroższego kumpla ma nie być ze mną.

Jednak nie tylko chcę zrobić coś dla niego poprzez tę listę marzeń. Razem z Chrisem działamy w szpitalach, w których wprowadziliśmy Gamers Gift. Dla każdego, kto nie jest obeznany, wprowadzamy Wirtualną Rzeczywistość do Szpitali Dziecięcych, Ośrodków Wspomagania Życia oraz dla osób niepełnosprawnych, aby mogły doświadczyć życia poza wózkiem inwalidzkim lub szpitalnym.

Okrutny czas, który tak szybko upływa

Gdy Chris do mnie zadzwonił tego okropnego dnia, powiedział mi, że ma trzy opcje: przeszczep szpiku kostnego, wypróbowanie eksperymentalnego leku, który może przedłużyć jego życie nawet o rok, albo po prostu musi pogodzić się z tym, co nadejdzie. Niestety w jego przypadku nie jest tak łatwo, jeśli chodzi o przeszczep… Dlatego Chris zdecydował, że chce DOŚWIADCZAĆ, POZNAWAĆ I BYĆ…

Wszystko, co zarobimy na Facebooku, trafi do Chrisa, ponieważ stracił pracę po ponownym rozpoznaniu. Środki te zostaną wykorzystane na natychmiastowe koszty medyczne i koszty podróży związane z próbą wygrania kolejnej bitwy. Wszelkie pozostałe środki zostaną przekazane na Gift Gamers, aby połączyć je z naszymi obecnymi zasobami oraz na
to, aby spróbować znaleźć dopasowanie, aby pomóc Chrisowi w znalezieniu szpiku.

Jego marzenia wzruszają…

Na liście rzeczy do zrealizowania jest na przykład: pomoc osobie bezdomnej, bycie w telewizji, wspinanie się po górach, strzelanie z wyrzutni rakiet w Las Vegas, zbijanie rekordu świata i podnoszenie ciężarów ze znanym sportowcem. Przyjaciele starają się udokumentować swoją podróż na YouTube.

Ich historia pokazuje, że najpiękniejsze, co człowieka może spotkać… to drugi człowiek. Dużo sił Chris!

Może Cię zainteresować