10-letnia córka Martyny dopiero w tym roku pozna swoją siostrę. Nie może się już doczekać
Córeczka Martyna Wojciechowskiej skończyła niedawno 10 lat. Polska prezenterka telewizyjna, dziennikarka, podróżniczka i pisarka uznała, że to odpowiedni wiek dla Marysi, aby spotkała się z kimś bardzo ważnym w jej życiu.
Mam przybraną, adoptowaną córkę, która mieszka w Tanzanii. Jest dla Mani siostrą, ale jeszcze nigdy się nie spotkały. Bardzo bym chciała, żeby właśnie w tym roku, po ukończeniu przez Marysię 10 lat, w końcu się poznały.
Ona właściwie jest już dorastającą kobietą. Wciąż edukacyjnie ma wiele do nadrobienia, ale marzy o tym, żeby zostać prawnikiem. Ma za sobą trudne doświadczenia, jest chora na albinizm. Jest wybitnie uzdolnioną, dzielną dziewczyną – mówi o 19-letniej Kabuli Wojciechowska
Dziś już wiadomo, że młoda Tanzanka straciła rękę w wyniku prześladowana za swój odróżniający się od reszty społeczeństwa wygląd. Historia i postawa dziewczynki bardzo wzruszyły Martynę, która adoptowała ją na odległość i do dnia dzisiejszego wspiera ją finansowo.
Miejmy nadzieję, że dziewczynki znajdą wspólny język i będą dogadywać się jak siostry.
