×

Sześć przepowiedni Krzysztofa Jackowskiego, które całkowicie się spełniły

Przepowiednie Krzysztofa Jackowskiego niezbyt często bywają trafne. Jednak istnieje kilka, z których może być dumny.

20-procentowa trafność

Krzysztof Jackowski uchodzi za wiarygodnego proroka, chociaż w sumie nie wiadomo, dlaczego, bo jego przepowiednie niezbyt często się sprawdzają. Jeszcze w październiku szedł w zaparte, że wybory prezydenckie w USA wygra Donald Trump, pomijając już przepowiednię dotyczącą III wojny światowej, która powinna była wybuchnąć latem tego roku, co na szczęście nie nastąpiło.

Jasnowidz z Człuchowa najbardziej lubi katastroficzne wizje. Jako osoba z wieloletnim medialnym doświadczeniem, z pewnością zdaje sobie sprawę z tego, że im bardziej ponura przepowiednia, tym większe zrobi wrażenie.

Skuteczność przepowiedni Jackowskiego zweryfikował kiedyś Super Express. Z porównań wizji proroka do stanu rzeczywistego wyszło, że sprawdzają się one w zaledwie 20 proc. Jest jednak kilka, z których jasnowidz może być szczególnie dumny.

Przepowiednie Krzysztofa Jackowskiego

Już w 2011 roku przewidział tak zwaną Arabską Wiosnę w krajach muzułmańskich, która położy kres dyktaturom na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej.

W 2016 roku zapowiedział zmianę na stanowisku premiera Polski. Jak przewidywał, kobietę zastąpi mężczyzna i rzeczywiście, na miejsce Beaty Szydło został powołany Mateusz Morawiecki.

Krzysztof Jackowski szczyci się też tym, że przewidział wojnę w Syrii. Wprawdzie nie był do końca pewien lokalizacji i tylko wspominał niejasno o Bliskim Wschodzie, jednak gdy wojna wybuchła, przypisał sobie trafną przepowiednię.

Krzysztof Jackowski przewidział również zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich oraz zamieszki na ulicach, które jego wielbiciele utożsamiają ze Strajkiem Kobiet.

Jackowski chwali się także, że udało się przewidzieć pandemię koronawirusa, ale to samo mówią o sobie wszyscy jasnowidze i wróżbici na świecie. Wręcz można się zastanawiać, dlaczego ludzkość nie przygotowała się lepiej, skoro, jak się okazuje, o nadejściu pandemii wiedzieli wszyscy i to od lat.

Do swoich wielkich sukcesów człuchowski prorok może z pewnością zaliczyć przepowiednię o wybuchu w wielkim mieście, wypowiedzianą krótko przed wybuchem w Bejrucie. Wizja Krzysztofa Jackowskiego dotyczyła pożaru w dużym mieście poza Polską. Jasnowidz zdradził również, że „to nie będzie katastrofa, to będzie sabotaż”. Niektórzy internauci zwrócili jednak uwagę na to, że według przepowiedni Jackowskiego pożar miał się rozpocząć na torach kolejowych, a nie w porcie.

Wizje człuchowskiego proroka na temat nadchodzących miesięcy nie napawają optymizmem. Miejmy nadzieję, że tym razem się nie spełnią…

 

 

 

Źródła: www.radiozet.pl, www.popularne.pl

Może Cię zainteresować