×

Przepowiednia o. Klimuszki właśnie się spełnia? Przewidział m.in. wybuch wulkanu

Przepowiednia o. Klimuszki spełnia się na naszych oczach. Duchowny z wielką dokładnością przewidział wydarzenia, których obecnie jesteśmy świadkami. Trzęsienie ziemi w Mediolanie i wybuch Etny pojawiły się w jego wizjach wiele lat temu.

Przepowiednia o. Klimuszki

13 grudnia zaczęto obserwować wzmożoną aktywność wulkanu Etna. Z kolei wczoraj we Włoszech miało miejsce najsilniejsze od blisko 500 lat trzęsienie ziemi. Z informacji sejsmologów wynika, że wstrząs miał magnitudę 3,9. Drżenie ziemi można było odczuć w niemal całym Mediolanie. Zdaniem Krajowego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii jest to najsilniejszy w regionie wstrząs sejsmiczny od 500 lat. Szczęśliwie w wyniku trzęsienia ziemi nikt nie ucierpiał.

Epicentrum znajdowało się na głębokości około 56 km. Specjaliści uważają, że wstrząs miał genezę alpejską. Ta aktywność sejsmiczna może mieć związek z erupcją Etny, do której doszło w nocy z 13 na 14 grudnia.

Wiele osób przypomina, że zdarzenia, które obecnie rozgrywają się na naszych oczach przewidział wiele lat temu franciszkanin Czesław Klimuszko. Duchowny mówił w swoich przepowiedniach o wielkiej tragedii we Włoszech.

Widziałem żołnierzy przeprawiających się przez morze na takich małych, okrągłych stateczkach, ale po twarzach widać było, że to nie Europejczycy. Widziałem domy walące się i dzieci włoskie, które płakały. To wyglądało jak atak niewiernych na Europę.

Jakaś wielka tragedia spotka Włochy. Część buta włoskiego znajdzie się pod wodą. Wulkan albo trzęsienie ziemi? Widziałem sceny jak po wielkim kataklizmie. To było straszne!

– pisał o. Klimuszko.

Wybuch wulkanu Etna

Aktywność jednego z otworów krateru Etny wzrosła 13 grudnia około godziny 21:20 czasu lokalnego. Już godzinę później słychać było narastający sygnał wstrząsu wulkanicznego. Świadczył on o przemieszczaniu się magmy w kierunku powierzchni. Z krateru zaczęły wydostawać się fontanny lawy o wysokości od kilku do nawet 100 m.

Wulkan wyrzucał w powietrze gęste pióropusze popiołu. Równocześnie strumień lawy spływał z nowego otworu bocznego na południowym zboczu krateru. Wybuchowi towarzyszyły liczne wstrząsy i huk. Pył wulkaniczny opadł na pobliskie miasto Katania. Rano mieszkańcy znaleźli grubą warstwę substancji na samochodach, balkonach i ulicach.

Na początku tego roku miał też miejsce wybuch wulkanu Krakatau u wybrzeży Indonezji.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować