×

Przepowiednia Nostradamusa na 2022 rok. Przewidział głód i wojnę?

Przepowiednia Nostradamusa na 2022. Gdy rozpoczął się konflikt zbrojny na Ukrainie, wiele osób przypomniało sobie słowa francuskiego wizjonera. Wieszczył m.in. wynalezienie broni biologicznej, która będzie zmieniać ludzi w żywe trupy.

Przepowiednia Nostradamusa na 2022

Nostradamus (właściwie Michel de Nostredame) to astrolog i jeden z najbardziej znanych wizjonerów w historii ludzkości. Żył kilkaset lat temu, ale jego słynne „Centurie” do dziś są przytaczane. To bardzo zawiłe wypowiedzi, ale wielu uważa, że są one przerażająco trafne. Nostradamus miał przewidzieć m.in. dojście Hitlera do władzy, a także epidemię COVID-19. Czyżby przewidział także, że w 2022 roku wybuchnie konflikt zbrojny?

W wizjach Nostradamusa pojawiła się m.in. wysoka cena pszenicy i ogromny głód…

Nie ma opatów, mnichów, nie ma nowicjuszy do nauki. Miód będzie kosztował o wiele więcej niż wosk do świec. Wysoka cena pszenicy sprawi, że człowiek będzie tak poruszony, że zje bliźniego w rozpaczy.

Nic dziwnego, że wielu interpretuje te słowa jako odniesienie do aktualnej sytuacji na Ukrainie. Im bardziej zagłębimy się w słowa Nostradamusa, tym więcej niepokojących wizji znajdziemy. Mistyk wieszczył, że 2022 rok zwieńczy gigantyczny głód, ale pisał także o śmierci jednego z najbardziej znanych przywódców.

Nagła śmierć pierwszego bohatera, zostanie on zmieniony i w jego królestwie postawią innego

– miał przepowiedzieć wizjoner.

„Żywe trupy”

Ci, którzy zgłębiali „Centurie”, na pewno pamiętają też jedną z najbardziej przerażających przepowiedni Nostradamusa. Apokalipsa zombie stała się inspiracją dla wielu filmowych twórców.

Zombie mają powstać w wyniku eksperymentu jednego z rosyjskich naukowców, którzy stworzy broń biologiczną, która będzie zamieniać ludzi w żywe trupy.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez LA CASE Books (@lacasebooks)

Mistyk pisał proroctwa w formie rymowanych czterowierszy. Pozostaje mieć nadzieję, że te przerażające wizje są tylko kwestią błędnej interpretacji.

 

Fotografie: Instagram, Facebook

Może Cię zainteresować