Była ofiarą przemocy domowej. Jednak karę poniesie nie tylko mąż, który ja pobił
Do niepokojącego zdarzenia doszło we wtorek wieczorem w Iławie w województwie warmińsko-mazurskim. To właśnie wtedy jedna z mieszkanek poszła na policję, aby złożyć zawiadomienie na swojego męża, który nie tylko ją wyzywał, ale przede wszystkim znęcał się nad nią fizycznie. Funkcjonariusze nie zastanawiając się dłużej wsiedli do radiowozu i pojechali pod wskazany przez kobietę adres. Na miejscu okazało się, że agresywny mężczyzna jest pod wpływem alkoholu. Teraz okazuje się, że odpowiedzialności karnej może zostać pociągnięta także jego 48-letnia żona. Jak to możliwe?
Zatrzymanie w sprawie przemocy
To nie pierwsza tego typu sytuacja, która miała miejsce w rodzinie z Iławy. O ile wcześniej funkcjonariusze nie podjęli, żadnym konkretnych działań, tym razem miarka się przybrała. Policjanci wszczęli wobec małżeństwa procedurę Niebieskiej Karty i zatrzymali agresywnego mężczyznę, aby zapewnić bezpieczeństwo jego żonie. Żonie, która została poinformowana o dalszych krokach prawnych, jakie może podjąć, kiedy ochłonie i wszystko na spokojnie sobie przemyśli.
Kobieta nie była bez winy
Na reakcję ze strony pokrzywdzonej nie trzeba było długo czekać. Niedługo po tym, jak funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, kobieta sama udała się na komendę policji, aby złożyć zawiadomienie o przemocy fizycznej, która miała miejsce w jej domu. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że podczas rozmowy funkcjonariusze wyczuli od pokrzywdzonej woń alkoholu, a doskonale wiedzieli, że na miejsce przyjechała samochodem. Policjanci nie mieli wyjścia i zbadali ją alkomatem. Podejrzenia funkcjonariuszy szybko się potwierdziły, bowiem kobieta miała prawie promil alkoholu w organizmie.
warminsko-mazurska.policja.gov.pl/MP
Sprawa trafiła do sądu
Funkcjonariusze zatrzymali nieodpowiedzialnej kobiecie prawo jazdy, a po sporządzeniu dokumentacji zwolnili ją do domu, gdzie będzie czekać na rozprawę. Sprawie przemocy ma z kolei przyjrzeć się bliżej m.in. dzielnicowy.
Przemoc domowa
Choć zwykle to kobiety padają ofiarami przemocy domowej, zdarza się, że pokrzywdzeni zostają również mężczyźni. Przekonał się o tym 22-latek z małej, angielskiej wsi, który przeżył w domu prawdziwe piekło. Więcej na jego temat znajdziesz tutaj.
*Część zdjęć ma charakter poglądowy
