×

Jeśli przeklinasz, jesteś osobą silną i godną zaufania. Tak wynika z przeprowadzonych badań

Niezwykłe okrycie naukowców. Doszli do wniosku, że jeśli przeklinasz w trakcie rozmowy, to jesteś osobą szczerą i otwartą. Dodatkowo masz zwiększoną siłę oraz wytrzymałość.

Przeklinasz w trakcie rozmowy? To szczerość!

Używanie wulgaryzmów, czy popularne przeklinanie, nie należy do pozytywnych zachowań i jest negatywnie postrzegane przez społeczeństwo. Okazuje się jednak, że za tego typu zachowaniem nie zawsze stoi ubogie słownictwo. Mają one realny wpływ na nasz organizm. I to w dodatku pozytywny!

Grupa naukowców przeprowadziła w tym kierunku badanie na Uniwersytecie w Maastricht (Holandia). Gilad Feldman, Huiwen Lian, Michal Kosinski i David Stillwell poprosili grupę ankietowanych, na którą złożyło się 276 osób, by wymienili listę słów najczęściej przez nich używanych, w tym przekleństw. Następnie badani musieli wypełnić kwestionariusz, w którym określali, jak bardzo zgadzają się ze stwierdzeniami takimi jak „nigdy nie kłamię”, „wszystkie moje przyzwyczajenia są dobre”.

Proszono także o wypisanie przekleństw, których używają najczęściej. Okazało się, że osoby mające rozbudowane słownictwo dotyczące wulgaryzmów, rzadziej kłamały. Głównym powodem stosowania kwiecistego języka, była chęć wyrażania negatywnych emocji, takich jak złość.

Podobne badania przeprowadzono w Internecie

Wyniki eksperymentu zostały zweryfikowane również w social mediach. Naukowcy sprawdzili ponad 75 tys. profili na Facebooku i dowiedli swoich racji.

Twierdzą, że częste przeklinanie jest objawem ekspresji i szczerości. Kiedy dana osoba w swojej opowieści dodaje wiele wulgaryzmów, najprawdopodobniej mówi prawdę.

Wulgaryzmy zmniejszają ból i zwiększają siłę

Innym ciekawym odkryciem pochwalił się  prof. Richard Stephens. Z jego obserwacji wynika, że przeklinanie zwiększa wydolność fizyczną organizmu, czyli sprawia, że w momencie przeklinania człowiek jest przez chwilę silniejszy niż zazwyczaj.

Podczas eksperymentu naukowcy mierzyli ochotnikom tętno, ciśnienie krwi, szybkość oddechu. Bicie serca przestało przyspieszać w momencie przeklinania, mimo że właśnie w tym momencie wysiłek się zwiększał. Dodatkowo okazuje się, że przekleństwa zmniejszają fizyczne dolegliwości i sprawiają, że człowiek potrafi wytrzymać ból zdecydowanie dłużej.

Jak podkreśla prof. Stephens:

Wyniki tych eksperymentów pozwalają zrozumieć, dlaczego wulgaryzmy występują we wszystkich językach świata, a bokserzy lżą się wzajemnie przed walką. W przeszłości był to sposób podnoszenia poziomu agresji i zmniejszania bólu, gdy w obliczu ataku drapieżnika bądź przeciwnika należało zadecydować, czy zostać i walczyć, czy uciekać

A Tobie? Jak często zdarza się przeklinać?

Źródła: www.focus.pl, www.rp.pl
Fotografie: Freepik.com (miniatura wpisu), Pixabay.com, Pxhere.com

Może Cię zainteresować