×

Przeczytała SMS-y od kochanki męża. „Bywają w rozmowach wulgarni i napaleni”

Przeczytała SMS-y od kochanki męża. Gdy zobaczyła treść wiadomości wysyłanych przez partnerkę seksualną ukochanego, nie mogła wyjść z szoku. Kobieta nie mogła uwierzyć, że jej małżonek jest zdolny do czegoś takiego.

Za zdradę odpowiadają obie strony

Za zdradę często odpowiada nie tylko osoba zdradzająca, ale również sam zdradzany. Fakt, że partner lub partnerka poszukuje bliskości z inną osobą zazwyczaj wynika z faktu, że w obecnej relacji czegoś brakuje. Choć trudno pogodzić się z tak bolesnym rozumieniem zdrady, to jednak zawsze pojawia się pewien bodziec, który skłania do skosztowania przyjemności z kimś innym.

Do najczęstszych przyczyn romansów osób będących w związkach należą brak realizacji potrzeb seksualnych oraz niedopasowanie seksualne. Bardzo często zdarza się także, że wygląd jednego z partnerów nie jest dla drugiej strony satysfakcjonujący. Regularnie przewijającym się powodem zdrad są również: chęć przeżycia czegoś nowego oraz brak emocjonalnego spełnienia.

Zdrada to jedno z najbardziej traumatycznych doświadczeń, jakie może spotkać człowieka. Czytelniczka serwisu Papilot postanowiła podzielić się swoją smutną historią. W przesłanym do redakcji liście opowiedziała ze szczegółami o kryzysie swojego małżeństwa. Przyznała, że od dłuższego czasu podejrzewała, że jej mąż może spotykać się z inną kobietą.

Jesteśmy z mężem 10 lat po ślubie, mamy po 35 lat. Miewaliśmy w tym czasie różne kryzysy, jak to w każdym małżeństwie. Od pewnego czasu zauważyłam jednak, że bardzo się ode mnie oddalił. Niby wszystko jest jak zwykle, ale nie całuje mnie już na pożegnanie, nie mówi, że mnie kocha, nie ma ochoty ze mną sypiać tak często jak kiedyś.

Kobietę zaniepokoiło, że jej ukochany coraz więcej czasu spędza przed ekranem telefonu. Domyślała się, że koresponduje z kochanką. Wkrótce okazało się, że nie myliła się ani trochę.

Ciągle siedzi przyklejony do swojego telefonu. Dosłownie się z nim nie rozstaje, zabiera go nawet do toalety. Zaczęłam podejrzewać, że mnie zdradza, więc przejrzałam jego komórkę, kiedy spał. On nie wie, że ja znam jego kod, bo wielokrotnie widziałam, jak odblokowuje swój telefon i zapamiętałam szyfr. To, co zobaczyłam wśród SMS-ów, zszokowało mnie.

Przeczytała SMS-y od kochanki męża

Zdradzający mąż zadbał o to, aby prawda na temat jego romansu nie wyszła na jaw. Swoją kochankę zapisał w telefonie jako kolegę o imieniu „Karol”. Żona wiedziała jednak, że w otoczeniu mężczyzny nie ma nikogo takiego. Jej przypuszczenia dotyczące zdrady okazały się trafne. Mąż umawiał się na seks z dużo młodszą dziewczyną. Jego partnerka seksualna była wyzwoloną kobietą, która bez zażenowania wysyłała do niego erotyczne wiadomości.

Mąż ma romans. Nie wiem, jak ta dziewczyna ma na imię, bo w komórce widnieje pod zmyślonym męskim imieniem Karol. Mąż nigdy nie wspominał o żadnym koledze o takim imieniu, a wśród połączeń miał mnóstwo rozmów właśnie z tym numerem. Zajrzałam więc do wiadomości od „Karola” i przekonałam się, że tak naprawdę to kobieta. Młodsza od nas, na pewno przed 30-tką. Ładna, bo wysyła mu ciągle swoje selfie. Mąż pisze do niej czule, zwierza się jej, tęskni za nią. Bywają też w niektórych rozmowach wulgarni i napaleni. Czytałam te ich wiadomości jak zahipnotyzowana i nie wierzyłam, że mój mąż jest zdolny do czegoś takiego.

Zdradzona kobieta nie wie, co powinna zrobić ze swoim życiem. Jest rozdarta pomiędzy wciąż istniejącym uczuciem do męża a dotkliwym poczuciem zranienia. Z treści jej listu można odnieść wrażenie, że bardziej niż swojego ukochanego za zdradę wini jego kochankę.

Jestem załamana i nie wiem, co dalej robić. Kocham męża, nie chcę się z nim rozwodzić i go stracić. Nie będę jednak udawać, że nic się nie dzieje. Spisałam numer jego kochanki, ale nie wiem, czy zadzwonić do niej i zrobić awanturę, czy porozmawiać szczerze z mężem i kazać mu zakończyć tę znajomość. Nie mam siły i pomysłu na to wszystko. Boję się, że on będzie chciał odejść.

Czy kobieta powinna wybaczyć mężowi zdradę? Czy ten związek ma jeszcze przyszłość?

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Freepik (miniatura wpisu), Freepik

Może Cię zainteresować