×

Przechwycono rozmowy rosyjskich żołnierzy. Mówili bliskim, jak kradną i mordują!

W sieci pojawił się materiał, z którego wynika, że przechwycono rozmowy rosyjskich żołnierzy z ich bliskimi. Jeśli wierzysz, że armia Putina jest często nieświadoma swoich działań i została wysłana niczym „zwierzęta na rzeź”, to nagranie może otworzyć Ci oczy!

Rosyjskie wojsko

Armia Putina to istne wcielenia zła. Plądruje sklepy, bombarduje ukraińskie miejscowości, a co najgorsze, morduje cywilów, w tym bezbronne kobiety i dzieci. Z drugiej zaś strony, co jakiś czas słyszymy o wziętych do niewoli rosyjskich jeńcach, którzy, jak twierdzą, nie byli świadomi, że jadą na wojnę.

W sieci pojawiło się już wiele materiałów w udziałem rosyjskich wojskowych, którzy zalewali się łzami i okazywali skruchę. Czy faktycznie część z nich żałuje swoich czynów? A może jest to tylko gra, która ma uchronić ich przed potępieniem?

Przechwycono rozmowy rosyjskich żołnierzy

Na oficjalnym profilu Ukrainy na Twitterze pojawiło się wstrząsające nagrania. Materiały przedstawiają przechwycone rozmowy rosyjskich wojskowych z ich rodzinami. Co takiego mówią członkowie armii Putina?

To są prawdziwe przechwycone rozmowy: rosyjscy żołnierze w Ukrainie dzwonią do swoich bliskich w Rosji, aby powiedzieć, jak im idzie. Mówią o grabieżach i zbrodniach wojennych. Udostępnicje, prosimy. Świat musi poznać prawdę o tym, co robią z naszymi ludźmi i domami

– czytamy w poście do zamieszczonych w sieci nagrań.

Fragmenty rozmów przytaczamy poniżej. Większość przyprawia o dreszcze. Przerażające jest to, że tyczy się to nie tylko słów wypowiadanych przez wojskowych, ale również ich rodziny.

Właśnie obrabowałem sklep. Poszedłem trochę poszabrować

– chwali się jeden z wojskowych.

W odpowiedzi od kobiety, z którą rozmawia, słyszy:

Nie szabruj trochę, idź na całość!

Wczoraj strzeliłem do samochodu

– wyznaje kolejny żołnierz w rozmowie, na co rozmówczyni odpowiada: „nieważne, strzelaj do skur***, je***, piep*** narkomani i naziści”.

Inni chwalą się swoimi zdobyczami i wypitym alkoholem.

Teraz masz dwa futra z norek, a Dasha ma futro z lisa arktycznego.

Przejęliśmy tutaj dom, dwudziestu z nas mieszka teraz w jednym jeb*** domu

Piłem piep*** koniak warty 7 tysięcy

Jeden z rosyjskich żołnierzy mówił przez telefon o tym, jak „zastrzelili wszystkich w lesie”.

Trzymaliśmy ich, rozebraliśmy, sprawdziliśmy wszystkie ubrania i musieliśmy podjąć decyzję, czy pozwolić im odejść, czy nie, bo jeśli ich wypuścimy mogliby na nas donieść, a wtedy zabito by nas wszystkich. Postanowiliśmy więc po prostu ich wszystkich zastrzelić w lesie

– opowiada mężczyzna podczas telefonicznej rozmowy z kimś bliskim.

Był też taki, który porównał to, że wciąż żyje, do wygranego losu na loterii.

Mówię ci, to, że wciąż żyję to tak jakbyśmy wygrali los na loterię, jeden na sto tysięcy

Materiał, na którym słychać przechwycone rozmowy, publikujemy poniżej:

Źródła: www.o2.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), twitter.com, twitter.com

Może Cię zainteresować