Chłopiec rodzi się z niewykształconą rączką, którą amputują. Tata sam tworzy protezę dla syna
Dla większości osób narodziny dziecka to najważniejsze wydarzenie w życiu i najszczęśliwsza chwila, jaką sobie można wyobrazić. Tak samo myślał Ben Ryan i jego partnerka Katie Smith. Narodziny pierwszego dziecka doprowadziły jednak do nieprzewidzianych komplikacji, które spowodowały, że synek Sol urodził się bez wykształconej do końca rączki i zaledwie 10 dni później trzeba było amputować ramię.
Walczyli o protezę
Rodzice chcieli, aby ich synek szybko mógł zacząć nosić protezę, ale niestety lekarze nie pozostawiali złudzeń – można było się o nią starać, gdy maluch skończy trzy lub cztery latka.
Chciałem czegoś lepszego dla mojego synka. Nie wyobrażałem sobie, że będziemy tyle czekać. Trzeba było działać. Pomyślałem wtedy, że sam mógłbym zacząć coś robić, aby poprawić funkcjonowanie mojego dziecka.
Młody ojciec sam chciał wykonać malutką protezę dla swojego synka. I choć nie miał w tym polu żadnego doświadczenia, wiedział, że się nie podda i nie zrezygnuje. Oglądał dużo filmów na YouTube, gdzie ludzie dzielili się swoją wiedzą. Równolegle do tego tworzył swoje pierwsze dzieło, które można było przetestować dopiero po 5 tygodniach. Chociaż pierwsze wyniki były obiecujące, Ben postanowił jeszcze bardziej poprawić protezę.
Miesiące pracy
Dzisiaj, dwa lata później, Sol jest w stanie normalnie funkcjonować dzięki temu, co wymyślił jego tata. Dzięki licznym wskazówkom od pomocnych ludzi, Ben był w stanie udoskonalić funkcję protezy. Ponieważ jest to pierwsza proteza przeznaczona dla dzieci poniżej trzech lat, Ben chciałby opatentować swój wynalazek. Chce pomóc innym dzieciom i sprawić, aby mogły cieszyć się życiem jak jego synek.
