×

Prezydent nie wytrzymał. Oficjalnie zaatakował ojca Rydzyka w Internecie

Prezydent nie wytrzymał. Powiedział, co tak naprawdę sądzi na temat działań ojca Tadeusza Rydzyka. W mediach społecznościowych padły bardzo mocne słowa, z których nie sposób się wycofać. Internauci są zaskoczeni odwagą polityka.

Kontrowersyjna działalność o. Rydzyka

Ojciec Tadeusz Rydzyk to duchowny, który od dekad wzbudza skrajne emocje wśród Polaków. Jego bezpardonowe wypowiedzi na temat pedofilii czy prawa do przerywania ciąży sprawiają, że wiele osób zaczyna postrzegać kościół katolicki w zły sposób. Ogromne sumy, którymi operuje o. Rydzyk powodują, że ludzie widzą w religii sposób na zarobek, a nie drogę do zbawienia.

Niedawno zakonnik zaapelował do widzów telewizji TRWAM oraz słuchaczy Radia Maryja o wsparcie finansowe. Duchowny twierdzi, że prowadzone przez niego media zmagają się z problemami.

Niemal wszystkim podczas pandemii żyje się trudniej, także Radio Maryja i TV Trwam mają problemy. Tym bardziej prosimy, by nie lekceważyć możliwości przekazania 1% podatku na rzecz naszej fundacji.

Prośba o przekazywanie pieniędzy na rzecz Fundacji Tadeusza Rydzyka wywołała oburzenie byłego prezydenta Nowej Soli. W pełnym wściekłości wpisie Wadim Tyszkiewicz napisał na Facebooku:

Żyje się trudniej, komu? Hieny wychodzą na łowy o odpowiedniej porze. Właśnie w Senacie będziemy głosować nad rewaloryzacją świadczeń emerytalnych, które wzrosną o 50 zł miesięcznie. Dużo? Mało? O ile wzrosły ceny gazu, prądu, śmieci, masła…? A lekarstwa? Na dodatek pandemia odcisnęła na wszystkich piętno.

Prezydent nie wytrzymał

Były prezydent Nowej Soli, który obecnie sprawuje funkcję senatora – Wadim Tyszkiewicz publicznie zwyzywał o. Rydzyka. Stwierdził, że jego postępowanie jest skandaliczne, ponieważ nie dość, że otrzymuje środki finansowe z budżetu państwa, to jeszcze ma czelność prosić o wsparcie biednych ludzi.

Zdenerwowany Tyszkiewicz napisał słowa, które momentami mogą zakrawać o bluźnierstwo. Polityk zasugerował, że Rydzyk wcale nie jest człowiekiem głęboko wierzącym i zdaje sobie sprawę, że piekło nie istnieje.

Jednak dla redemptorysty to nie jest argument. Największe wpływy imperium czerpie z budżetu państwa, spółek zależnych i oczywiście od biednych, starszych ludzi, którzy swój ostatni „wdowi” grosz oddają na głodującego „ojca wszystkich ojców”. Jeśli piekło istnieje, to jestem przekonany, że jest tam już palone pod kotłem na przywitanie biznesmena z Torunia. A może ten pan wie z pewnych źródeł, że piekła nie ma, więc on nie ma czego się bać?

Póki co, ojciec Tadeusz Rydzyk nie odniósł się do tych mocnych słów.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter, Facebook

Może Cię zainteresować