×

Pracownik Lidla ruszył w pogoń za złodziejem. W dłoni trzymał bardzo nietypową broń

Słyszeliście kiedyś wyrażenie „rzucać mięsem”? Jestem pewna, że tak, ale z pewnością kojarzyło się Wam ono po prostu z przeklinaniem. Po tym jak zobaczycie to nagranie, będzie inaczej. Gwarantuję! ?

Okładał go… mięsem

Pod jednym ze sklepów sieci Lidl w angielskim Derby doszło do dość niecodziennego zdarzenia. 23-letni Keifer Bateman szedł sobie spokojnie w okolicy dyskontu, gdy nagle zauważył, że pewien mężczyzna biegnie za rowerzystą i… okłada go kawałkiem mięsa. Oczywiście, jak to w dzisiejszych czasach bywa, natychmiast sięgnął po telefon. Nagranie tak bardzo mu się spodobało, że postanowił wrzucić je do sieci. Tam zyskało ogromną sławę. W rozmowie z redaktorami z eveningtimes.co.uk wyznał:

Szedłem ulicą, gdy nagle pojawił się gość na rowerze, a za nim pracownik sklepu. Zaczął zarzucać workiem z wieprzową nogą i bił nim rowerzystę w głowę. To była jedna z najdziwniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek widziałem. To był spory kawał mięsa. Brawo dla pracownika Lidla, że nie pozwolił uciec kolesiowi bez walki

???????????? Jamie Parker getting smacked up with a leg of pork by the looks of it !! Don't steal kids it's not cool ….funny but not cool ????????????

Opublikowany przez Kiefra Batemana Sobota, 3 marca 2018

Konsekwencje, zamiast nagrody

Po zbadaniu sprawy okazuje się jednak, że dzielny ekspedient od swoich pracodawców nie dostał pochwały, a wręcz przeciwnie. Przez swoją nerwową reakcję może mieć naprawdę spore problemy. Rzecznik prasowy sieci Lidl w rozmowie z mediami podkreślił, że firma posiada specjalne procedury, które obowiązują wszystkich pracowników w przypadku kradzieży. Z pewnością nie należy do nich rzucanie mięsem. Dlatego rozpoczęto wewnętrzne dochodzenie w sprawie nagrania. To oczywiste, że łamanie procedur musi wiązać się z konsekwencjami.

A Wy co myślicie o postawie pracownika?

Może Cię zainteresować