×

Urzędniczka pokazała swoją nową pieczątkę. Jest dla „specjalnych” petentów

Przychodzi Polak do urzędu i… no właśnie. Chyba żadnemu z nas taka sytuacja nie przywodzi na myśl pozytywnych skojarzeń. Ale okazuje się, że działa to w obie strony. Pracownica urzędu pochwaliła się swoją nowa „zabawką”. Pokazała, co naprawdę myśli o petentach?

Urzędy blisko Polaków?

Urzędnicza machina wprawiona w ruch nie bierze żadnych jeńców. Jeśli nie dopilnujesz jakiegoś terminu, nie dopełnisz formalności, nie stawisz się na czas, raczej możesz zapomnieć o „pokojowym” załatwieniu sprawy.

Lista grzechów głównych, które Polacy wytykają urzędnikom i urzędom w ogóle, jest bardzo długa. Na jej szczycie znajduje się papierologia (że też nikt jeszcze nie wpadł na to, by uczyć w szkole przedmiotu: „tłumaczenie z języka urzędniczego na język polski”), bezduszność i chaos, przez co przeciętny Polak na myśl o wizycie w urzędzie dostaje gęsiej skórki. Oczyma wyobraźni widzi stanie w długiej kolejce, a nagroda za cierpliwość  – jak wiemy – bywa wątpliwa. Przy „okienku” możemy spotkać panią, która niekoniecznie jest zachwycona naszą wizytą. Komunikuje to w dość otwarty sposób, będąc zwyczajnie opryskliwą.

„Urzędy będą blisko Polaków” – obiecują od dawna rządzący. Poniekąd urzędy faktycznie są blisko, bo co do jednego możemy mieć pewność – nawet jeśli my zapomnimy o urzędzie, urząd nie zapomni o nas. A przypomnienie w postaci „miłego” pisemka może nas boleśnie sprowadzić na ziemię (o ile zrozumiemy, o co chodzi i poprawnie zinterpretujemy treść). Warto jednak pamiętać, że i urzędnik na widok petenta lub dźwięk kolejnego telefonu, czasem ma po prostu dość.

Pracownica urzędu pochwaliła się swoją nowa „zabawką”

Jedna z użytkowniczek Instagrama i pracownica urzędu postanowiła przypomnieć, że w relacji petent-urzędnik nie tylko ten pierwszy marzy o tym, by móc po prostu wrócić do domu. Kobieta zrobiła to w dość wylewny, niepozostawiający wątpliwości sposób. Pochwaliła się w sieci swoją nową zabawką, a konkretnie pieczątką z bardzo klarownym przekazem.

Ciekawe, czy petenci docenią poczucie humoru tej urzędniczki… Kto z Was chciałby mieć w pracy taką samą pieczątkę?

Źródła:
Fotografie: pixabay.com, pxhere.com

Może Cię zainteresować