×

PiS szuka pracownika za 100 tys. zł miesięcznie. Takiej pensji może pozazdrościć sam prezydent

Taka fucha nie zdarza się często. Państwowa spółka – Centralny Port Komunikacyjny szuka pracownika! Konkurs na pracę za 100 tysięcy złotych miesięcznie już ogłoszony.

Jak ustalił Fakt, prezes tej państwowej spółki zarobi 5 razy tyle, co prezydent Andrzej Duda.

Szansa życia

100 tysięcy złotych to górny pułap, na jaki pozwalają polskie przepisy. Ile dokładnie wyniesie pensja prezesa Centralnego Punktu Komunikacyjnego, okaże się już po wybraniu nowego pracownika.

Zapewne będzie to jedno z najlepiej opłacanych stanowisk państwowych.

Praca za 100 tysięcy złotych miesięcznie

Rząd chce, aby Centralny Port Komunikacyjny stał się jednym z największych lotnisk w Europie. Budowa ma trwać do 2027 roku. To wtedy ma wystartować pierwszy samolot.

Oczywiście, założenia mogą się minąć z praktyką. Pełnomocnik rządu do spraw CPK Marcin Horała, już teraz zostawia pewien „margines”:

(…) ostrożność każe powiedzieć 2027–2028. Pełna funkcjonalność pewnie dwa lata później

Jednak już po zakończeniu pierwszego etapu budowy, dzięki portowi ma podróżować około 40 milionów pasażerów rocznie! Port lotniczy o nazwie Solidarność ma mieć powierzchnię 30 km kw.

Docelowo Centralny Port Komunikacyjny będzie obsługiwał 100 milionów pasażerów. Według planów, węzeł przesiadkowy między Warszawą a Łodzią ma połączyć transport lotniczy z kolejowym oraz drogowym.

[wp_quiz id=”170″]

Kto otrzyma stanowisko?

Podobno jest już faworyt w walce o stołek prezesa. Czy te informacje się potwierdzą?

Na stanowisko sekretarza stanu i wspomnianego już pełnomocnika rządu do spraw CPK w listopadzie tego roku premier Mateusz Morawiecki powołał Marcina Horałę z PiS-u. Poseł zasłynął wcześniej jako jeden z członków komisji VAT-owskiej.

Jednak według nieoficjalnych informacji, to nie Horała obejmie stanowisko prezesa. Jak twierdzi money.pl, przyszłego prezesa trzeba szukać raczej na obecnym stanowisku pełniącego obowiązki prezesa CPK. Jest nim Mikołaj Wild, który przed Horałą był również pełnomocnikiem rządu do spraw CPK.

Mimo tego, że szumnie ogłaszano konkurs na stanowisko, Wild miał od początku być faworytem. Money.pl twierdzi, że „jest już polityczna zgoda”.

Następca Wilda na stanowisku pełnomocnika rządu do spraw CPK używa dość malowniczych porównań, typując swojego poprzednika na nowego prezesa:

To będzie taka „nóżka projektowo-biznesowa”, a ja będę tym „buldożerkiem politycznym”, który będzie różne instytucje rządowe – i nie tylko rządowe – spinał

Czy wyniki konkursy faktycznie są już przesądzone i znów okaże się, że w każdej plotce tkwi ziarno prawdy? Jedno jest pewne – nowemu prezesowi pensji będzie mógł pozazdrościć nawet sam prezydent

Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Facebook.com

Może Cię zainteresować