8 najlepszych pozycji seksualnych i porad, które ułatwią zajście w ciążę. Warto je znać

Wszyscy mamy znajomych, którzy są na etapie planowania rodziny, uczenia się o dzieciach, ciąży itd. Być może macie również takich przyjaciół, którzy od dłuższego czasu starają się o dziecko, niestety bezskutecznie. Może sami zmagacie się z tym problemem.

Gdy już dojdzie do sytuacji, w której mimo wielu prób nie udaje się zajść w ciążę, metody typu: in vitro czy inseminacja, stają się jedynym ratunkiem. Ale jeśli lekarze nie widzą żadnych fizycznych barier, które mogłyby utrudniać zajście w ciążę, warto skorzystać z naturalnych rozwiązań.

Oto kilka wskazówek, które pomogą przyśpieszyć spełnienie marzeń o własnym dziecku.

„Na łyżeczkę”

Przytulanie w tej pozycji zwiększa podniecenie mężczyzny, tym samym zwiększa jego wytrysk. Czasami brak gry wstępnej wiąże się ze zbyt szybkim wytryskiem, a wtedy mniej plemników może dotrzeć do pożądanego „miejsca docelowego”.

Specjalista ds. niepłodności, dr Joshua Hurwitz mówi: „Liczba plemników w ejakulacie często jest zwiększona, jeśli mężczyzna jest bardziej pobudzony. Jeśli para skorzysta z gry wstępnej, to nie tylko napędzi podniecenie, ale prawdopodobnie zwiększy stężenie plemników w nasieniu” – wyjaśnia.

Być może ta pozycja jest tym, czego potrzebujecie?

Dla niektórych kobiet taka pozycja może wydawać się bezosobowa, ale warto spróbować. To pozycja, w której kobieta jest odwrócona tyłem do mężczyzny.

Badania opublikowane w Journal of Sex & Material Therapy mówią, że sytuacja, w której penis wchodzi do pochwy od tyłu, umożliwia wytrysk bardzo blisko szyjki macicy.

Kobieta leży na brzuchu lub klęczy

Również ta pozycja pozwala na głębszą penetrację. I choć lekarze są podzieleni, jeśli chodzi o znaczenie tej pozycji dla orgazmu kobiety, pewne jest, że zwiększa ona szanse na poczęcie dziecka.

„Na pieska”

Kobieta znajdująca się „na czworaka” również pozwala mężczyźnie na głębszą penetrację, a to z kolei oznacza dla plemników krótszą drogę do szyjki macicy. Pozycja ta poszerza również kanały macicy, którymi przemieszcza się nasienie.

W górę czy w dół?

Zgodnie z zasadami, którymi rządzi się grawitacja, plemniki najszybciej i najłatwiej dostaną się do swojego „punktu docelowego” jeśli nie będą musiały walczyć z siłami przyciągania ziemskiego. Dlatego seks na stojąco jest w tym przypadku złym rozwiązaniem. Podobne skutki może mieć sytuacja, w której kobieta uprawia seks na siedząco. Jeśli będzie na górze, sperma będzie musiała płynąć pod prąd, bo grawitacja bezlitośnie ciągnie wszystko w dół…

„Na misjonarza”

Aby zwiększyć skuteczność tej pozycji, kobieta musi podnieść swoje ciało w okolicach miednicy. Dobrą praktyką jest owinięcie partnera nogami w okolicach ramion. Inne rozwiązanie, które sprawdzi się w tym przypadku, to podłożenie poduszki pod pupę partnerki.

Anate Brauer z poradni ginekologicznej mówi: „Umieszczenie poduszki pod miednicą podczas stosunku w pozycji misjonarskiej zwiększa nachylenie pochwy, a to potencjalnie poprawia odbiór nasienia.”

Przede wszystkim relaks

„Jeśli ludzie są zrelaksowani, seks jest bardziej wygodny i nie staje się przykrym obowiązkiem” – mówi Hurwitz.

A gdy będzie już po…

Połóż się na plecach i mów do swojego partnera przez 5-10 minut, a jego plemniki będą sobie płynąć, aby zapłodnić Twoją komórkę jajową. Nie musisz trzymać nóg w górze. Możesz ewentualnie podłożyć poduszkę pod swoją pupę.

Niektórzy lekarze twierdzą, że warto wydłużyć ten czas do 15 minut właśnie po to, aby upewnić się, że nasienie dotrze na miejsce.

Pamiętajcie. Im więcej seksu, tym bardziej rosną Wasze szanse.

Plusem jest to, że nowe pozycje mogą okazać się przyjemnym doświadczeniem, które wzbogacą Wasze życie seksualne, zamiast stresującym obowiązkiem.

„Trzeba się jednak upewnić, że oboje jesteście wystarczająco pobudzeni, bo jeśli seks nie jest przyjemny lub jest niewygodny dla kobiety, to pojawi się u niej znacznie mniej śluzu w pochwie, który ułatwia poruszanie się plemnikom.” – wyjaśnia Hurwitz.

Nie zapomnijcie także bawić się seksem w trakcie starania się o dziecko. Jesteście w tym razem!

„Niestety wiele par w tym okresie skupia się bardziej na spłodzeniu potomka, niż na dobrej zabawie.” – mówi Hurwitz. „Ludzie traktują to jak pracę lub przykry obowiązek. Kochają się przez 10 minut i idą dalej…”

Zbliżenie kobiety i mężczyzny powinno być czymś więcej niż tylko próbą spłodzenia dziecka. Wspierajcie się nawzajem i dbajcie o Waszą relację, a z czasem wszystko się samo ułoży.