×

Postawiono ultimatum rządowi. Pozew zbiorowy albo zniesienie obostrzeń

Pozew zbiorowy przeciwko rządowi albo zniesienie obostrzeń -takie ultimatum stawia lider PSL. Przedsiębiorcy są coraz bardziej zdesperowani.

Przedłużenie obostrzeń

2 lutego Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 4326 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. To 24. dzień odkąd liczba nowych zakażeń nie przekracza 10 tysięcy dziennie.

Gdyby brać pod uwagę średnią tygodniową to Polska już dawno powinna przejść do strefy żółtej, a część regionów nawet do zielonej, tymczasem rząd postanowił pójść w przeciwnym kierunku i przedłużyć obostrzenia do połowy lutego.

Wyjątek uczyniono tylko dla sklepów mieszczących się z galeriach handlowych oraz muzeów i galerii sztuki, które zostały otwarte 1 lutego. W tej sytuacji przedstawicielom branż hotelarskiej, gastronomicznej i fitness zaczynają puszczać nerwy. Bardzo rozżaleni są właściciele siłowni, bo są już po rozmowach z sanepidem, który nie dopatrzył się zagrożenia epidemicznego w ich funkcjonowaniu.

Kiedy rząd nie zdecydował się na ich otwarcie, niektórzy przedsiębiorcy zdecydowali się na obywatelskie nieposłuszeństwo. Tłumaczą się niekonstytucyjnością wprowadzonych przez rząd obostrzeń, które obowiązują na mocy rozporządzenia, podczas gdy powinny być regulowane aktem prawnym o randze ustawy. To jednak jest niewykonalne bez wprowadzenia stanu wyjątkowego, co zresztą przyznał sam premier Mateusz Morawiecki. Przedsiębiorcy zapowiadają więc, że w razie otrzymania mandatu, będą się odwoływać do sądu, który od początku pandemii anulował już wiele kar nałożonych przez policję i sanepid.

Pozew zbiorowy przeciwko rządowi

Ostatnio zyskali sprzymierzeńca w osobie lidera Polskiego Stronnictwa Ludowego. Władysław Kosiniak-Kamysz, solidaryzując się z przedsiębiorcami, od blisko roku pozbawionymi środków do życia i zapowiedział złożenie pozwu zbiorowego przeciwko rządowi.

Jak odgrażał się w wywiadzie dla radiowej Trójki, jeśli w najbliższym czasie nie dojdzie do odmrożenia gospodarki, posypią się pozwy. Uściślił nawet termin tego ultimatum:

Jeśli rząd w tym tygodniu nie otworzy gospodarki, to jako parlamentarzyści wystąpimy z pozwem zbiorowym przeciwko Skarbowi Państwa; będziemy zapraszać wszystkich pokrzywdzonych, by do tego pozwu się dołączyli.

Jak ujawnił lider PSL, pozew jest już prawie gotowy, a pracują nad nim najlepsi prawnicy. Podkreślił, że jest to inicjatywa „w obronie przedsiębiorczości i przedsiębiorców” i zachęcił rządzących do rozpoczęcia rozmów z przedsiębiorcami. Niestety, jak niedawno przekonała się branża fitness, rozmowy, a nawet wstępna zgoda, nic jeszcze nie znaczą.

Hotele otwarte po 14 lutego? Wiele na to wskazuje, choć ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Jednocześnie z hotelami rząd zamierza otwierać także szkoły.

Źródła: biznes.radiozet.pl, tvn24.pl

Może Cię zainteresować