×

W domu wybuchł pożar. Zrozpaczona mama słyszała, jak jej 14-letnia córka płonie żywcem

Nocą, gdy wszyscy spali, w domu tej rodziny doszło do tragedii. Nikt nawet nie przypuszczał, gdy kładł się spać, że za chwilę dojdzie do czegoś tak okropnego.

W środku domu była 14-letnia Skylar Farej, która niedawno skończyła gimnazjum. Całe życie miało przed sobą i tyle możliwości. W domu wybuchł pożar. Mama i brat dziewczynki zdążyli uciec. Jej przyjaciółka wyskoczyła z budynku na piętrze, ale sama Skylar została uwięziona w ognistych płomieniach.

Dziewczynka zamknęła się w łazience, mając nadzieję, że to ją ocali. Gdy na miejscu pojawili się strażacy, od razu zajęli się ratowaniem 14-latki. Zrozpaczona mama stała pod budynkiem i modliła się, aby jej dziecko żyło. Skylar przewieziono do szpitala, gdzie zmarła w skutek poniesionych obrażeń. Nie dało się jej pomóc.

Smutek, żal i złość

Obudził mnie krzyk mojego syna: „Pali się!”. Po prostu zaczęłam panikować. „Próbowałam iść na górę po nią, ale nie byłam w stanie. Próbowałam, ale po prostu nie mogłem do niej dotrzeć… Nigdy sobie tego nie wybaczę… Nigdy

Zanim na miejscu pojawiła się straż, do domu wskoczył zupełnie obcy mężczyzna, który ryzykował swoje życie, aby ocalić życie nieznanej mu nawet nastolatki.

Nie wiem nawet, kim był. Pojawił się znikąd i nigdy wcześniej go nie spotkałam później. Próbował przedostać się na górę, aby ratować moje dziecko, ale nie dał rady

Nikt nie może się pogodzić z tą niesprawiedliwą śmiercią

Była bardzo wysportowana, grała w softball, siatkówkę, udzielała się w szkole. Wszędzie było jej pełno. Była najsłodszą, najszczęśliwszą dziewczyną i za każdym razem, gdy o niej myślę, przed oczami mam jej uśmiech. Była tak mądra i dojrzała jak na swój wiek. Miała tyle planów i marzeń…

Nic nigdy nie wynagrodzi matce tej straty

Może Cię zainteresować