×

Napływają dobre wiadomości z Biebrzańskiego Parku Narodowego!

Wczoraj pojawiły się pierwsze optymistyczne wieści od Państwowej Straży Pożarnej. Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym opanowany! Strażacy z wieży obserwacyjnej nie widzą już nowych ognisk pożaru. Minister środowiska podał przyczynę tej tragedii.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym opanowany!

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym trwa – z przerwami – od niedzielnego wieczora. W akcję gaśniczą zaangażowało się kilkuset strażaków. Wykorzystano również śmigłowce i samoloty. Wygląda na to, że zaangażowanie przyniosło upragnione efekty: pożar kilku tysięcy hektarów lasu i łąk bagiennych, udało się opanować.

Strażacy z wieży obserwacyjnej nie widzą już nowych ognisk pożaru.

– powiedział w piątek 24 kwietnia Krzysztof Batorski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP.

Pożar objął około 6 tysięcy hektarów. W tym lasy, łąki bagienne, torfowiska i trzcinowiska.

Czy to ostateczne zwycięstwo nad żywiołem?

Nad terenem Biebrzańskiego Parku Narodowego nadal unosi się dym. Trwa dogaszanie wcześniejszych ognisk pożaru. Strażacy nadal pracują w lesie Warcickim i kilku innych punktach.

Komendant wojewódzki PSP w Białymstoku Jarosław Wendt, podczas konferencji prasowej w Goniądzu, zaznaczył, że akcja na razie się nie kończy i będzie trwała przynajmniej do rana w sobotę. Następnie strażacy podejmą decyzję o dalszych działaniach.

Akcję gaśniczo-ratowniczą utrudnia susza, która doskwiera przyrodzie i okolicznym mieszkańcom. W miejscach, gdzie zazwyczaj o tej porze roku rozciągała się Biebrza, teraz ogień rozprzestrzeniał się w ekspresowym tempie. W dodatku wiał silny wiatr. Ryzyko wzrastało z każdą chwilą. Gdyby zaczęły płonąć torfowiska (w tej sprawie pojawiały się sprzeczne doniesienia), pożar mógłby trwać nawet przez kilka miesięcy. Gaszenie kolejnych ognisk pożaru utrudniał również fakt, że ogień pojawiał się w miejscach trudno dostępnych.

Jaka była przyczyna pożaru?

Minister środowiska Michał Woś zapewnił, że nie brakowało państwowego wsparcia finansowego akcji gaśniczej. A zbiórkę pieniędzy przeznaczono na wsparcie dla strażaków-ochotników, którzy pomagali gasić pożar.

Minister Woś wskazał również prawdopodobną przyczynę pożaru…

Jest już niemal na 100 proc. pewne, że przyczyną pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym było wypalenie łąk.

– powiedział Woś. Minister podkreślił również, że odpowiednie służby zajmą się ustaleniem winnych i zaapelował do okolicznych mieszkańców o rozsądek.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować