×

Pożar na oddziale covidowym. Podłączony do tlenu pacjent zapalił papierosa

Pożar na oddziale covidowym to skutek skrajnej głupoty pacjenta zakażonego COVID-19. Chory zapalił papierosa w pobliżu butli z tlenem. Niewiele brakowało, aby jego nieodpowiedzialne zachowanie doprowadziło do śmierci wielu osób. Wobec chorego na pewno zostaną wyciągnięte surowe konsekwencje.

Pożar na oddziale covidowym

Chorzy na COVID-19 zazwyczaj są przedstawiani w mediach w dramatyczny sposób. Walczący o życie pacjenci szpitali, w otoczeniu szeregów pielęgniarek i lekarzy, leżą pod respiratorem z trudem łapiąc każdy oddech. Okazuje się jednak, że obrazy, do których przyzwyczailiśmy się w ostatnim czasie, nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Spora część pacjentów oddziałów covidowych jest bowiem w stanie w miarę normalnie funkcjonować. Niektórzy nawet mają dość sił, aby zapalić papierosa!

Do szokującego zdarzenia doszło na oddziale zakaźnym Centralnego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego przy ulicy Pomorskiej w Łodzi. Mężczyzna, który był podłączony do aparatury tlenowej, postanowił zapalić papierosa. W oka mgnieniu instalacja z tlenem zajęła się ogniem. Strażacy otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu około godziny 6 rano. Łukasz Górczyński z KM PSP w Łodzi powiedział w RMF FM, że płomienie objęły także ubranie oraz fragment pościeli na łóżku palacza. Pacjent doznał na szczęście jedynie lekkich obrażeń. Ma poparzoną rękę. Jeszcze przed przybyciem na miejsce Straży Pożarnej, pracownicy szpitala zdołali opanować ogień.

Respiratory szkodzą ludziom?

Bezmyślne zachowanie mężczyzny zakażonego koronawirusem mogło spowodować realne zagrożenie życia i zdrowia wszystkich pacjentów szpitala. Duże stężenie tlenu sprzyja rozprzestrzenianiu się ognia.

Podawanie tlenu osobom chorym na COVID-19 jest dość częstą praktyką w szpitalach. Niedawno lekarze ustalili, że w wybranych przypadkach takie postępowanie jest dużo lepsze niż podłączanie pacjentów do respiratorów. Okazuje się bowiem, że u niektórych intubacja może wyrządzić ogromne szkody zdrowotne. Medycy dostrzegli problem dopiero po zakończeniu pierwszej fali epidemii. Bardzo niepokojące było to, że większość chorych korzystających z respiratorów umierała. Podobne statystki cechowały szpitale w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Obecnie lekarze przyjmują taktykę, zgodnie z którą, starają się w miarę możliwości opóźnić moment rozpoczęcia korzystania z aparatu oddechowego.

Fotografie: Twitter, www.flickr.com

Może Cię zainteresować