×

Pożar na autostradzie A4. Za wypadek odpowiada kierowca przewożący maseczki

Pożar na autostradzie A4 doprowadził do zbiorowej kolizji. Sytuacja na drodze była na tyle poważna, że jezdnia w kierunku Wrocławia została na długo wyłączona z użytku. Okazuje się, że kierowca, który spowodował wypadek przewoził w samochodzie dostawę maseczek ochronnych.

Ogromna kolizja

Na odcinku autostrady A4 pomiędzy Zabrzem oraz Gliwicami w kierunku Wrocławia, na 317. kilometrze miał dziś miejsce poważny wypadek. Około godziny 10:00 samochód dostawczy nagle zatrzymał się na środkowym pasie autostrady. Zaledwie chwilę później uderzył w niego samochód osobowy. Nie minęło wiele czasu, gdy kolizja powiększyła się o kolejne auto. Dwa pojazdy marki volkswagen i opel stanęły w ogniu.

Godzinę później miały miejsce następne kolizje. Jezdnia w stronę Wrocławia miała być wyłączona z użytku do godziny 15:00. Marek Słomski, rzecznik policji w Gliwicach w rozmowie z TVN24 powiedział:

W dostawczy volkswagen uderzył osobowy opel, a do opla dobił citroen.

Oba samochody spłonęły doszczętnie. Szczęśliwie obaj kierowcy na czas opuścili auta. Na miejsce wypadku przyjechali strażacy. Policjant przekazał szczegóły na temat stanu zdrowia uczestników kolizji.

Wszyscy uskarżali się na bóle, ostatecznie do szpitala przetransportowano tylko kierowcę auta dostawczego.

Pożar na autostradzie A4

Zgodnie z nieoficjalnymi doniesieniami volkswagen zatrzymał się na środkowym pasie i właśnie wtedy doszło do kolizji z oplem. Auto dostawcze przewoziło sporą ilość paczek, które w momencie zderzenia wysypały się na zewnątrz. Z relacji świadków wynika, że w pudełkach były maseczki ochronne.

Szczegółowe okoliczności zdarzenia będą badane przez śledczych. Kolizja doprowadziła do wyłączenia czterech z pięciu pasów. Ruch w stronę Wrocławia odbywał się piątym pasem.

Marek Słomski powiedział, że niedługo później miały miejsce kolejne zderzenia. Wszystko wskazuje na to, że doszło do nich na skutek zapatrzenia się kierowców na pożar.

Do godziny 11, kiedy doszło tam do kolejnych dwóch kolizji.

Wówczas konieczne było całkowite zamknięcie ruchu w stronę Wrocławia. Utrudnienia trwały do godziny 14:00. Prace porządkowe nadal trwają i dlatego podróżni mogą spodziewać się sporych opóźnień. Policja wyznaczyła objazdy.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować