×

„Zostawiłeś mojego synka całego we krwi z 80-letnią prababcią i uciekłeś z miejsca zdarzenia…”

Piątek. Szczecin. Godzina 14:30. Alejką przy torach, tuż obok wiaduktu pod ulicą Mickiewicza, wraz z 80-letnią prababcią spaceruje 5-letni chłopiec. Nagle, dosłownie znikąd, pojawia się rozpędzony rowerzysta i potrąca malca. Nie reaguje na to, co zrobił i ucieka…

Chłopiec jest cały zakrwawiony. Ktoś wzywa pogotowie. Przyjeżdża karetka i zabiera go. Okazuje się, że doznał on poważnych obrażeń głowy, oprócz tego najprawdopodobniej będzie miał już traumę na całe życie. Wszystko przez czyjąś lekkomyślność i brak odpowiedzialności.

Teraz tata dziecka szuka sprawcy wypadku

Póki co udało się ustalić jedynie, że rowerzysta ubrany był w granatową kurtkę i kask. Przemieszczał się alejką spacerową wzdłuż torów od strony Netto w kierunku starej stacji Szczecin Pogodno.

Tata chłopca jest bardzo zdeterminowany w swoich poszukiwaniach. Internauci również – post został udostępniony już prawie 50 tysięcy razy. My także chcemy dołączyć się do tych poszukiwań.

Jakim człowiekiem trzeba być, aby zostawić takiego malca bez udzielenia mu pomocy… Nie wiedząc nawet w jakim jest stanie!?

Kolego w granatowej kurtce, szuka Cię cała Polska!

Może Cię zainteresować