×

Podjechała w ustronne miejsce, aby porzucić cztery psy. Na szczęście nie uszło jej to płazem

Zbliża się lato, a co za tym idzie, niestety coraz więcej ludzi nagle orientuje się, że psy nie są im już dłużej potrzebne. Okropna praktyka porzucenia zwierząt nadal jest spotykana na całym świecie.

Znudził się komuś czworonóg, to zostawia go w lesie. A pamiętać należy, że ta istota też czuje, przywiązuje się i pragnie szacunku. Dlatego warto zastanowić się kilka razy, zanim kupi się lub, co gorsze, weźmie pieska ze schroniska.

Miejsce o złej sławie

W San Antonio w Teksasie jest uliczka, która niestety jest znana z tego, że ludzie porzucają tam psy. Pewnego razu kobieta mieszkająca w okolicy, widziała, jak nieznany samochód podjeżdża i staje na uboczu. Wysiadła z niego kobieta z czterema psami. Obserwatorka czuła, co może się wydarzyć, dlatego zaczęła nagrywać kobietę komórką.

Powiedziała do niej także, aby tego nie robiła, wykazała się odwagą i zawiozła psy do pobliskiego schroniska i dała im szansę na lepsze życie. Ostrzegła kobietę, że jej plan jest nielegalny i że zapłaci kilkaset dolarów kary za to, co ma zamiar zrobić.

To niestety ją nie przekonało. Wsiadła pośpiesznie do samochodu i odjechała, a osoba, która siedziała na tylnym siedzeniu pokazała kobiecie, która kręciła całą sytuację, 'środkowy palec’. Mieszkanka od razu zadzwoniła na policję. Trzy psy trafiły do schroniska, ale czwarty niestety uciekł.

Powrót w kiepskim stylu

Była właścicielka niespodziewanie wróciła – niewątpliwie w końcu uświadomiła sobie, że jej tablica rejestracyjna została sfilmowana i że to tylko kwestia czasu, zanim policja dotrze do jej domu. Pomogła także znaleźć czwartego psa. Zgodnie z prawem w Teksasie, otrzyma grzywnę w wysokości kilku tysięcy dolarów.

Jak można się tak zachować?

Może Cię zainteresować