4-latka została porwana. Następnego dnia policja znalazła w lesie podejrzane auto

Do domu wtargnął włamywacz. Zaatakował ją, powalił na ziemię, po czym zemdlała. Gdy tylko się ocknęła, zdała sobie sprawę, że w pobliżu nie ma jej 4-letniej córki. Zniknęła bez śladu.

Włamywacz porwał małą Heidi, a następnie zniknął, zanim policja pojawiła się na miejscu

Funkcjonariusze bardzo szybko pojawili się na miejscu, ponieważ zadzwonili do nich pracownicy ze szkoły, z której kobieta miała odebrać dzieci. Gdy tego nie zrobiła, zdali sobie sprawę, że coś musiało się stać.

Wezwali policję, która natychmiast udała się do domu rodzinnego. Tam odkryli nieprzytomną matkę

Nieznany mężczyzna włamał się do rodzinnego domu na Johns Island w Południowej Karolinie. Włamywacz obezwładnił, a później pobił matkę, a jej 4-letnią cókę, Heidi Todd, porwał.

Kobieta trafiła do szpitala, ponieważ musiała przejść poważną operację. Jednocześnie policja rozpoczęła intensywne poszukiwania, aby zlokalizować i uratować małą Heidi, a także ująć jej porywacza. Szukali jakiegoś znaku, że dziewczynka żyje.

Następnego dnia robotnicy kolejowi w Alabamie odkryli coś dziwnego. Zaciekawił ich samochód zaparkowany w pobliżu miejsca ich pracy, znajdującego się głęboko w lesie, z dala od wszystkich autostrad. Robotnicy szybko powiadomili policję o pojeździe.

Jedną z pierwszych osób na miejscu był oficer Rick Oliver. Postanowił ostrożnie podejść do pojazdu, aby nie wystraszyć nikogo w środku – ktokolwiek się tam znajduje. Kiedy w końcu zbliżył się do okna, zobaczył mężczyznę śpiącego w środku. Była tam też mała dziewczynka.

Niestety kierowca zorientował się, że jest obserwowany i szybko ruszył. Nastąpił pościg, ale szybko zatrzymano podejrzane auto, w którym znajdował się 37-letni Thomas Lawton Evans i 4-letnia Heidi! Dziewczynka w końcu trafiła w ramiona kochanej mamy.

Oby wszystkie takie historie kończyły się w ten sposób!

*Fragment zdjęcia głównego ma charakter poglądowy