Namiotowe budki zaczynają zastępować parawany. Na plażach jest ich coraz więcej!
Kilka dni temu pisaliśmy o zdjęciu, które zostało zrobione nad plażą we Władysławowie, czyli jednej z najbardziej obleganych plaż nad polskim morzem. Na fotografii można zauważyć pełno parasoli, parawanów, ludzi, ale także… namiotów plażowych. I choć tych ostatnich nie ma jeszcze zbyt wiele, stopniowo zyskują coraz więcej zwolenników.
Parawany wciąż górą
Polska plaża nie bez powodu kojarzy się wielu osobom z parawanami, na temat których zdania są podzielone. Jedni uważają, że służą do ochrony przed wiatrem i sypiącym w oczy piaskiem, a inni wykorzystują je do odgradzania się od pozostałych ludzi i zagospodarowania „własnej przestrzeni”. Minusem w przypadku parawanu jest z pewnością fakt, że nie ochroni nas przed słońcem. W tym celu wiele osób zabiera ze sobą również parasole, które doskonale chronią również przed deszczem.
Czy istnieje jakaś alternatywa? Okazuje się, że tak!
Od jakiegoś czasu na wielu plażach można zauważyć również namioty. I choć do popularności wspomnianych wcześniej parawanów wciąż im daleko, coraz częściej dostrzegamy je gdzieś pomiędzy nimi.
Rzeczywiście udało mi się zaobserwować sporo takich namiotów na plażach, a w sklepach jeszcze więcej. Można je bez problemu kupić właściwie wszędzie… Bardziej przypominają budki czy wiaty, bo są półotwarte – przekonuje Dorota, jedna z turystek, która spędza wakacje w kilku miejscach na półwyspie helskim
Alternatywa dla parasoli
Z pewnością coś w tym jest. Wszystko jednak zależy od modeli namiotów, które są dostępne w najróżniejszych cenach. Jedne będą chronić nas przed Słońcem bardziej, inne zdecydowanie mniej, dlatego producenci tego typu rozwiązań często radzą, aby mimo wszystko używać dodatkowo kremów ochronnych. W ten sposób możemy uchronić się chociażby przed promieniami, które odbijają się od piasku.
Alternatywa dla parawanów
Należałoby zadać sobie również pytanie, czy namiot plażowy uchroni nas przed wiatrem? Jak się okazuje, nie ma w tym przypadku jednoznacznej odpowiedzi. Są takie, które nadają się na wiatr wiejący z prędkością 30 km/h i takie, które bez zarzutów poradzą sobie z podmuchami do 60 km/h. Informacje na ten temat znajdziesz w opisie każdego modelu.
Ochrona przed deszczem
Tutaj też zdania są podzielone. Wszystko bowiem zależy od modelu namiotu. Niektórzy producenci zapewniają, że ich namioty uchronią plażowiczów przed „drobnym deszczem”. Są też takie, które nie są w pełni nieprzemakalne i takie, które nie mają zupełnie nic wspólnego z wodoodpornością.
Wnioski
Namiot plażowy jest pewnego rodzaju zamiennikiem dla parawanów i parasoli, jednak też ma swoje minusy. Zanim zdecydujesz się na zakup, warto zrobić dokładne rozeznanie wśród modeli, zapoznając się przede wszystkim ze wspomnianymi wcześniej właściwościami. Chyba nikt nie chciałby, aby raziło nas w nim Słońce, lekki podmucha wiatru „wyginał” go na wszystkie strony, a niewielkie opady deszczu sprawiły, że nie będziemy mogli w nim usiedzieć.
