×

Szumowski o poluzowaniach w obostrzeniach związanych z koronawirusem. Będą?

Szumowski o poluzowaniach w obostrzeniach i przywróceniu funkcjonowania części sklepów. Według ministra zdrowia są konieczne, ponieważ długotrwałe zakazy mogą doprowadzić do zapaści gospodarczej, więc i niewydolności służby zdrowia. A to z kolei odbije się nie tylko na pacjentach zakażonych koronawirusem, lecz cierpiących też na inne choroby i schorzenia.

Koronawirus w Polsce. Na jakim etapie jesteśmy?

Łukasz Szumowski był gościem Radia ZET, gdzie komentował bieżącą sytuację. W rozmowie z dziennikarką Joanną Komolką poruszał tematy pandemii, gospodarki czy ostatnich uroczystości smoleńskich. Niestety Minister Zdrowia przekonuje, że wciąż jesteśmy na etapie rozwojowym, a liczba zakażeń będzie stale wzrastać:

Nadal spodziewamy się przyrostu zachorowań i, co ważniejsze w tej chwili, też spodziewamy się wzrostu pacjentów, którzy będą wymagali również respiratora, bo ta niewydolność oddechowa przychodzi później w toku choroby.

Ale mamy te 10 tysięcy łóżek w gotowości, mamy blisko 1600 respiratorów, które czekają na pacjentów. Natomiast już zaczynamy również przygotowywać się do ewentualnego wzrostu zapotrzebowania na te respiratory. No chcemy być o ten jeden, dwa kroki do przodu.

10. rocznica katastrofy w Smoleńsku

Pomimo wprowadzenia zakazów gromadzeń i wizyt na cmentarzu, Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało uroczystości związane z obchodami rocznicy katastrofy smoleńskiej. To z tego powodu lider Nowoczesnej złożył donos do prokuratury o łamanie obostrzeń kwarantanny.

Minister Szumowski przekonywał, że uroczystości musiały się odbyć z powodu ich statusu. Jak podkreśla, w katastrofie zginął prezydent oraz wiele innych osobistości z ówczesnej polityki. Przypomniał, że zwykle w takich obchodach brało udział setki osób, tym razem było ich kilkadziesiąt. Jednakże wspomniał, że odległości między poszczególnymi delegacjami oraz politykami mogłyby być większe:

No tutaj te odległości na pewno powinny być może większe, natomiast pamiętajmy, że to jest naprawdę takie symboliczne uczczenie tej tragedii tych ludzi, którzy zginęli, ze wszystkich stron tak naprawdę. I zwykli ludzie, i personel pokładowy.

Szumowski o poluzowaniach w obostrzeniach

Ważną częścią rozmowy była też polska gospodarka. Minister Szumowski podkreśla, że obecne obostrzenia są niezbędne do skutecznej walki z niewidzialnym wrogiem. Jednak, jeśli będą trwały zbyt długo, to grozi nam zapaść gospodarcza, która odbije się na skuteczności służby zdrowia i nie chodzi tylko o pacjentów zakażonych koronawirusem, lecz cierpiących na inne choroby:

Prawdopodobnie mamy teraz zakazy teraz do dziewiętnastego, te takie bardzo restrykcyjne. I oczywiście musimy zważyć dwie rzeczy. Z jednej strony mamy z… – to, co ja zresztą mówiłem – mamy zakażenie wirusem i mamy chorych i osoby w ciężkim stanie z powodu tego wirusa, a z drugiej strony mamy również sytuację, w której jeżeli gospodarka nie ruszy, jeżeli będziemy mieli no tragedię i zapaść gospodarczą, będą umierali ludzie na inne choroby, bo przecież medycyna i… to… cały czas była mowa zresztą przez ostatnią kadencję o tym, że potrzebujemy większych środków, większych środków. I pełna zgoda, potrzebujemy bardzo dużych środków na medycynę, na leczenie ludzi. W związku z tym, jeżeli będziemy mieli całkowitą zapaść gospodarczą, tych środków po prostu nie będzie.

Na pytanie Komolki, gdzie minister widzi obszary, w których można bezpiecznie poluzować zakazy, odpowiedział:

Myślę, że to jest kwestia uwolnienia powoli obszarów i sektorów, tak jak pani redaktor powiedziała [„usług, zakładów fryzjerskich, jakiś takich małych działalności, sklepów?” – przyp. red.]

No pewne sklepy być może muszą być uruchomione. W końcu możemy zastosować pewne rygory wejścia do takiego sklepu – czy, nie wiem, obuwniczego, czy galanteryjnego, czy odzieżowego, prawda, czy meblowego, czy… no tutaj mogę… AGD. No tutaj jakby wiele jest takich obszarów, gdzie możemy powolutku zacząć…

Szumowski podkreśla jednak, że chodzi o obiekty niezbędne do funkcjonowania państwa, a nie poluzowanie obostrzeń dla wszystkich zakładów pracy. Zapytany, czy centra handlowe będą mogły być otwarte odpowiedział „to zależy”:

Galeria też jest specyficznym miejscem. Ja tutaj nie chcę w tej chwili dywagować, czy akurat tak czy nie. Natomiast na pewno te miejsca, gdzie można zastosować rygory, oczywiście w maseczkach, żeby nie zakazić innych, ale też w pewnym odstępie, też ilość osób na… na dany sklep i powoli… no poza tym zakłady pracy. To jest chyba kluczowe, żebyśmy mieli możliwość jednak pójścia do pracy.

Szumowski o poluzowaniach w obostrzeniach wypowiedział się dosyć ogólnikowo. Czy minister miał na myśli przywrócenie zakładów kosmetycznych i fryzjerskich? Póki co, żartuje, że musimy sobie radzić bez nich, a sam ostrzygł się w domu. Podkreśla, że jego ministerstwo chce zrobić wszystko, aby Polacy mogli wrócić do pracy i mogli wykonywać ją w bezpiecznych warunkach.

Do 19 kwietnia obowiązują radykalne zakazy. Czy po tym dniu możemy liczyć na ich częściowe zniesienie?

Źródła: wiadomosci.radiozet.pl, www.forbes.pl, www.money.pl, businessinsider.com.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować