×

W czasie porodu położna poważnie skaleczyła główkę noworodka. Zaniepokoiło to rodziców

Cecily i Paul Dantam z Nashville do końca życia nie zapomną traumatycznych narodzin swojego maleństwa. Wszystko za sprawą położnej, która była zmuszona użyć specjalnego haka, aby rozciąć worek owodniowy i umożliwić wyciągnięcie dziewczynki.

W pewnym momencie porodu roztrzęsiona mama zorientowała się, że nie wszystko idzie tak jak powinno.

Gdy asystentka położnej wywoływała poród, tak naprawdę drapała główkę mojego dziecka hakiem. Powstałe zadrapania były bardzo głębokie. Kobieta za to odpowiedzialna, nigdy więcej nie pokazała się nam na oczy – wspomina Cecily.

What would you do if you got your newborn with several scratches on top of her head? A mid-state mom said it was a…

Opublikowany przez NewsChannel 5 Nashville Wtorek, 30 stycznia 2018

Tuż po przyjściu na świat dziewczynka doznała hipotermii (temperatura ciała spada poniżej 36,5°C co powoduje, że dziecko traci ciepło szybciej, niż może je wytworzyć).

Zabrali moją córeczkę od razu po porodzie, aby ją wykąpać. Uważam, że to właśnie z tego powodu pojawiła się hipotermia i niski poziom tlenu. Musiała trafić na oddział intensywnej opieki.

Świeżo upieczona mama twierdz, że komplikacje był wynikiem błędów położnej i liczyła „przynajmniej” na przeprosiny ze strony personelu. Jednak nic takiego nie miało miejsca

Melissa Davis, przełożona położnych, zaznacza, że do takich sytuacji czasami dochodzi:

Kiedy błony owodniowe zaciskają się wokół głowy dziecka, ich rozcięcie jest naprawdę trudne. W trakcie tego procesu może dojść do skaleczenia główki. Nie jest to jednak błąd w sztuce.

Może Cię zainteresować