×

Polka wyłudziła pieniądze z Irlandii. Suma, na którą oszukała, szokuje

Polka wyłudziła pieniądze z Irlandii. Matka trójki dzieci oszukała państwo na ponad 35 tys. euro! Justyna J. stanęła przed irlandzkim sądem, gdzie przyznała się do winy. Zadziwiający jest fakt, że kobieta nie zna angielskiego, a w trakcie sprawy sądowej towarzyszył jej tłumacz.

Polka wyłudziła pieniądze z Irlandii

Justyna J. samotna matka trójki dzieci wraz z pociechami mieszkała w Doneraile w hrabstwie Cork. Mieszkanie zostało jej przyznane w ramach pomocy społecznej. Polka do sierpnia 2019 roku miała przyznany awaryjny dodatek mieszkaniowy. Jednak w konsekwencji otrzymania od państwa lokalu, straciła do niego uprawnienia. W rzeczywistości zachłanna kobieta nie zrezygnowała z dodatkowych pieniędzy, mimo tego, że dodatek już jej się nie należał.

Polka wyłudziła pieniądze z Irlandii, fałszując dokumenty i odbierając czeki z pomocy społecznej. W sumie kobiecie udało się wyłudzić od tamtejszego rządu ponad 35 tysięcy euro (168 tys. złotych). Jednak krętactwo kobiety wyszło na jaw, w momencie gdy władze lokalne zorientowały się, że w dokumentacji widnieją dwa adresy Polki.

Pixabay

Pixabay

Samotna matka trójki dzieci

Przestępstwo Justyny J. trafiło do sądu karnego w Cork. Jakie było zdziwienie sędziego, gdy okazało się, że kobieta nie zna języka angielskiego, a mimo tego wyłudziła od irlandzkiego rządu taką sumę pieniędzy. Oskarżona Justyna J. podczas rozprawy korzystała z pomocy tłumacza.

Pełnomocnik Justyny, J. Nikki O’Sullivan, przekonywała, że jeśli matka trójki dzieci trafi do więzienia, doprowadzi to do problemów rodzinnych. Wynika to z faktu, że Polka jest samotną matką. Dodatkowo kara więzienia mogłaby stworzyć problemy, jeśli chodzi o płatności HAP na jej dzieci.

Podczas przesłuchań Justyna przyznała się także do uzależnienia od hazardu. Sędzia Sean Ó Donnabháin zarządził o zatrzymaniu jej w areszcie do momentu kolejnej rozprawy, która odbędzie się 24 listopada. Mianowicie wtedy Justyna J. pozna wyrok za swoje oszustwo.

Źródła: www.o2.pl, www.fakt.pl
Fotografie: Pexels (miniatura wpisu), pixabay

Może Cię zainteresować