Policja brutalnie zatrzymała staruszkę z demencją. Powód jest porażający!

Policja brutalnie zatrzymała staruszkę, ponieważ ta zapomniała zapłacić za zakupy w sklepie. Funkcjonariusz, który pchnął kobietę na ziemię i złamał jej rękę, został zawieszony w pełnieniu funkcji. Do Internetu wyciekło nagranie przedstawiające przebieg zdarzenia.

Skandaliczne zachowanie funkcjonariuszy

Zdarzenie, do którego doszło w mieście Loveland w stanie Kolorado w USA nie mieści się w głowie. 26 czerwca zeszłego roku 73-letnia Karen Garner udała się na zakupy do miejscowego supermarketu Walmart. Cierpiąca na demencję kobieta zamierzała kupić batona, puszkę Pepsi oraz koszulkę. Niestety ze względu na chorobę, zapomniała o uiszczeniu w kasie należności 13,38 USD.

Gdy usiłowała wyjść z budynku, pracownicy sklepu zatrzymali ją i poprosili o oddanie przedmiotów. Garner powiedziała, że nie zapłaci za nie, po czym wyszła ze sklepu w kierunku swojego domu. Zaledwie chwilę później policjanci dogonili zdezorientowaną kobietę. Na nagraniu z policyjnej kamery, umieszczonej na mundurze funkcjonariusza widać, że kobieta nie miała pojęcia o co chodzi.

Policjant nie zważając na pokojowe nastawienie starszej kobiety, rzucił ją z całej siły na ziemię, wykręca ręce do tyłu i skuwa w kajdanki. Na jednym z zabezpieczonych nagrań widać, jak przejeżdżający w pobliżu kierowca zatrzymuje się, aby zapytać policjanta co się stało. Mężczyzna zaskoczony agresją funkcjonariusza mówi:

Czy musisz używać aż tyle agresji?

Na to funkcjonariusz Hopp odpowiada:

Wynoś się stąd! To nie twoja sprawa!

Policja brutalnie zatrzymała staruszkę

Bardzo szybko na miejsce zdarzenia przybywa trzeci oficer i pyta:

Czy wszyscy jesteście cali?

Oficer Daria Jalali mówi:

Trochę zabłoceni, trochę zakrwawieni, ale tak właśnie wygląda ta praca!

Chwilę później Garner została aresztowana. Z dokumentów wynika, że była przetrzymywana przez wiele godzin bez pomocy lekarskiej, pomimo wielu skarg na to, że ​​odczuwa ból. Zdjęcia wykonane niedługo po aresztowaniu kobiety pokazują, jak mocno posiniaczone było jej ciało. Poszkodowana miała zakrwawiony nos oraz opuchnięte ramię. Później okazało się, że w czasie zatrzymania kobiecie złamano rękę.

Na wieść o całym zdarzeniu, prawnik z Kolorado złożył pozew federalny w imieniu Garner. W czwartek Austin Hopp udał się na przymusowe zwolnienie administracyjne, na którym będzie przebywał do momentu zakończenia śledztwa. Z kolei oficer pomocnicza, Daria Jalali oraz sierżant Phil Metzler zostali przeniesieni do obowiązków administracyjnych.

Departament opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do oburzającego zatrzymania.

LPD bardzo poważnie traktuje zarzuty związane z aresztowaniem Karen Garner i podziela ze społecznością oburzenie dotyczące wideo, które zostało upublicznione w środę.

 

 

Pozew sądowy

Prawnik poszkodowanej uważa, że to oburzające w jaki sposób zareagowała policja. Schielke będzie się ubiegał o odszkodowanie dla swojej klientki. Sędzia wyznaczy termin rozprawy w najbliższych dniach, dlatego już wkrótce poznamy finał sprawy. Prawnik opowiada:

To jest przeciwieństwo działań policji na szczeblu lokalnym. Dużo myślałem o tej sprawie, przygotowując się do jej wniesienia. Nie mam wątpliwości, że doszło do nadużycia siły. Oglądając wideo, nikt nie zaprzeczy, że to przypadek torturowania.

Departament policji powiedział, że przed wniesieniem pozwu nie otrzymał żadnej skargi w związku z aresztowaniem Garner. Zatrzymana siłą kobieta cierpi na afazję sensoryczną, która upośledza jej zdolność komunikowania się i rozumienia, co mówią inni ludzie.