Polacy dostali prawie milion mandatów. 2023 r. nie dla wszystkich kierowców był dobry

    Polacy dostali prawie milion mandatów. 2023 r. nie dla wszystkich kierowców był dobry

    Liczba zdjęć z fotoradarów mogła być znacznie niższa
    Liczba zdjęć z fotoradarów mogła być znacznie niższa
    Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | KAZMIERCZAK
    03.03.2024 13:27
    Pomimo tego, że pierwsze miesiące 2023 roku wydawały się zapowiadać mniejszą ilość mandatów z fotoradarów, to jednak w drugiej części roku kierowcy "zrekompensowali braki". Możliwe, że zaczęli przemieszczać się szybciej, ale na ostateczne liczby wpłynęły również nowsze typy urządzeń wprowadzone na drogi przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego.

    A miało być inaczej

    Z informacji przekazanych dziennikarzowi Autokult, Tomaszowi Budzikowi przez dział prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego wynika, że w 2023 roku wszystkie działające w Polsce narzędzia do automatycznego monitorowania ruchu drogowego wykryły 985 816 naruszeń. Jest to wynik o 2 procent niższy niż w 2022 roku (1 007 167), aczkolwiek mogło to wyglądać jeszcze korzystniej. Do końca czerwca 2023 roku liczba ta była o 22 procent mniejsza niż w tym samym okresie roku 2022. Jednakże, w drugiej połowie roku 2023 odnotowano wzrost o 19,3 procent w porównaniu z okresem od lipca do grudnia 2022 roku. Co się wydarzyło?

    Najbardziej prawdopodobne jest to, że kierowcy zaczęli poruszać się z większą szybkością. To całkiem realne. Już w maju 2023 roku było wiadome, że we wrześniu wprowadzone zostaną szkolenia redukujące punkty karne. Dla osób, które częściej naruszają przepisy, mogło to być sygnałem, że czas zwiększonej ostrożności się kończy. Być może także osłabł efekt wprowadzenia znacznych podwyżek mandatów w roku 2022. Istnieje również trzecia możliwość – zamontowanie na drogach nowego sprzętu oraz innowacyjne zastosowanie już znanych metod.
    Najskuteczniejsze fotoradary w 2023 r.
    Najskuteczniejsze fotoradary w 2023 r.© WP | Angelika Sętorek

    Nowe urządzenia, nowe zastosowanie

    Interesujące jest spojrzenie na konkretne dane. Jak się okazuje, w 2023 roku stacjonarne fotoradary zrobiły prawie 600,5 tys. zdjęć. W roku 2022 było to 774,7 tys. Zauważono także spadek w wykorzystaniu mobilnych fotoradarów, które w 2023 roku zarejestrowały 18,1 tys. przypadków naruszeń, w porównaniu do 34,5 tys. w 2022 roku.
    Leukki wzrost odnotowano w przypadku urządzeń typu red light, które monitorują przejazd na czerwonym świetle na skrzyżowaniach. W roku 2022 zarejestrowały one 38,3 tys. wykroczeń, a w 2023 roku niemal 45 tys. Prawdziwą "sensację" wywołały za to urządzenia do odcinkowego pomiaru średniej prędkości. W roku 2022 zarejestrowały one 159,7 tys. przypadków szybkiej jazdy, a w 2023 roku już 320,2 tys.

    Ciąg dalszy artykułu poniżej materiału wideo

    Najwięcej, bo 152 475 wykroczeń, zanotował system odcinkowego pomiaru średniej prędkości na autostradzie A4 pomiędzy Kostomłotami a Kątami Wrocławskimi. Warto zauważyć, że urządzenie to – umieszczone na trasie Wrocław - Legnica – zostało włączone dopiero w lipcu 2023 roku. Na tym odcinku, z powodu braku pobocza, obowiązuje ograniczenie prędkości do 110 km/h, lecz wiele osób ignoruje te przepisy.

    Pozostałe "rekordowe" systemy odcinkowego pomiaru prędkości także są zlokalizowane na trasach szybkiego ruchu. Jeden z nich działa na S7 pomiędzy Skomielną Białą i Naprawą (tunel w zakopianki) – 27 400 wykroczeń, a drugi na S7 pomiędzy Falęcicami a miejscowością Nowy Gózd – 25 550 wykroczeń. Warto podkreślić, że systemy do odcinkowego pomiaru prędkości są stosowane na drogach szybkiego ruchu dopiero od roku 2021.

    Czerwone również na przejeździe kolejowym

    Całkowicie nowym rozwiązaniem są zamontowane po raz pierwszy systemy wykrywające wykroczenia na przejazdach kolejowych. Na razie uruchomiono tylko trzy takie urządzenia, ale planuje się montaż pięciu. W ciągu całego roku 2023 te urządzenia zarejestrowały 2151 wykroczeń. Najbardziej efektywny system tego rodzaju znajduje się we Wrocławiu na ul. Średzkiej (1437 mandatów), a kolejny skuteczny zestaw jest również we Wrocławiu, ale na ul. Szczecińskiej (720 wykroczeń).
    Każda osoba złapana przez takie urządzenie otrzymuje mandat w wysokości 2000 zł, a na jej koncie pojawia się dodatkowo 15 punktów karnych. Jest to tak dużo, że łatwo można stracić prawo jazdy. Co istotne, mandat mogą otrzymać także ci, którzy uważają, że nie popełnili błędu.
    Prawo o ruchu drogowym w artykule 28 wspomina: "Kierującemu pojazdem zabronione jest omijanie opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjazd na przejazd, jeśli rozpoczęło się ich opuszczanie lub ich podnoszenie nie zostało zakończone". Chociaż większość kierowców jest świadoma, że wjeżdżanie na przejazd, gdy miga czerwone światło czy opuszczają się zapory jest nieodpowiedzialne i zabronione, to wielu z nich sądzi, że można przejeżdżać, gdy tylko po minięciu pociągu zapory podniosą się na tyle, że zmieści się pod nimi samochód.
    Nic bardziej mylnego i nowy system GITD skutecznie to sprawdza. Szczególnie skutecznie, ponieważ w przeciwieństwie do stacjonarnych fotoradarów czy systemów odcinkowego pomiaru prędkości, nie wymaga umieszczania znaków ostrzegawczych o kontroli.

    W stacjonarnych spadek – chwilowy

    Jeśli chodzi o punkty stacjonarnego pomiaru prędkości, to w 2023 roku odnotowano spadek – z 774,7 tys. do 600,5 tys. Możliwe, że kierowcy stali się bardziej ostrożni, ale spadek ten może wynikać również z przeprowadzonych w poprzednich miesiącach prac modernizacyjnych. Jak informuje mnie GITD, w roku 2023 wymieniono fotoradary w 247 lokalizacjach na nowsze modele z uwagi na zużycie dotychczasowego sprzętu. Ponadto, sieć została rozbudowana o 26 nowych punktów. Oznacza to, że łączna liczba urządzeń obsługiwanych przez CANARD wzrosła do 583.

    Najbardziej efektywne stacjonarne fotoradary w 2023 roku:

    • Autostrada A1, Gliwice: 11 004 wykroczenia,
    • Warszawa ul. Ostrobramska – Fieldorfa: 10 246 wykroczeń,
    • Solec Kujawski: 10 081 wykroczeń,
    • Szczecin, ul. Gdańska – Basen Górniczy: 10 067 wykroczeń,
    • Warszawa, ul. Pułkowa: 7971 wykroczeń.
    Niektóre z nowo zainstalowanych fotoradarów to urządzenia, które dotąd nie były wykorzystywane w Polsce. Fotoradar Mesta Fusion to zaawansowane urządzenie zdolne do monitorowania prędkości aż 32 pojazdów jednocześnie. Urządzenie to potrafi również wykrywać kierowców nieprzestrzegających zasad bezpieczeństwa, takich jak jazda bez zapiętych pasów, przeciwieństwo do kierunku jazdy czy zbyt mała odległość pomiędzy pojazdami, choć te dodatkowe funkcje nie są wykorzystywane na polskich drogach. Mimo to można oczekiwać, że liczba zdjęć z fotoradarów stacjonarnych wzrośnie.
    Polska jest krajem z jednym z najłagodniejszych rygorów dotyczących pomiaru prędkości. Nie tylko ilość urządzeń na naszych drogach jest znacznie mniejsza niż w czołówce europejskiej, ale większość z nich jest także oznakowana ostrzegawczymi tablicami.
    Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
    Zobacz także