×

Tłumy pożegnały koleżankę zamordowanej Beaty. Magda zginęła w czasie wybuchu kamienicy

Na początku miesiąca Polskę obiegła smutna informacja o mężczyźnie, który zamordował żonę, a dom, w którym mieszkała, wysadził. Wiele niewinnych osób straciło wówczas życie. Wśród nich była Magdalena, która nawet nie mieszkała w tym budynku. Miała zająć się psami koleżanki Beaty, która podobno wyjechała do Anglii.

Dobre serce, które już więcej nie zabije…

43-letnia Magda nie widziała problemu w tym, aby zająć się pupilami swojej przyjaciółki. Zdawała sobie sprawę, że nie ma nikogo, a dobra podobno wraca. Podobno, bo młoda kobieta nigdy tego nie zweryfikuje… Wszystko przez psychopatycznego mężczyznę, który pozbawił życia niewinnych mieszkańców w imię chorej zazdrości wobec żony.

Wybuch odebrał jej życie

Magda do kamienicy przyjechała z mężem. Miała tylko wejść po psy i wyprowadzić je na spacer. Nie radziła sobie jednak z otworzeniem drzwi, dlatego poprosiła męża o pomoc. To właśnie wtedy, gdy próbowali wejść do środka, doszło do wybuchu. Eksplozja miała miejsce w mieszkaniu, do którego Magdalena próbowała się dostać. Podejrzany o dokonanie tego haniebnego czynu jest mąż Beaty, Tomasz. Kobieta nie zdawała sobie sprawy, że ktokolwiek jest w środku.

Gdyby tylko…

Najwyraźniej nie wiedziała także, że Beata wcale nie poleciała do Anglii, a została w domu. Być może gdyby otrzymała taką informację, dziś by żyła… Tomasz został przewieziony do szpitala w krytycznym stanie, policja cały czas czeka na to, aby go przesłuchać. Nie wiadomo, dlaczego wywołał wybuch. Niektórzy uważają, że chciał zatuszować morderstwo Beaty, a inni sugerują, że sam chciał odebrać sobie życie. 43-letnia Magda osierociła dwie córki…

Białe różne na pogrzebie

Ostatnie pożegnanie Magdaleny przepełnione było emocjami. Rodzina poprosiła, aby bliscy pojawili się z białymi różami na znak jedności ze zmarłą. Zdecydowano także, że zamiast pogrzebowych pieśni żałobników w czasie drogi na cmentarz z kaplicy będzie towarzyszyć piosenka w stylu reggae. W ostatnim pożegnaniu brali udział także obcy ludzie, którzy chcieli w ciszy uczcić jej pamięć.

Żegnaj Magdaleno…

Może Cię zainteresować