×

Ukochana babcia umiera. Rodzina postanawia pożegnać ją w bardzo wyjątkowy sposób

Śmierć bliskiej osoby wiąże się z ogromną stratą i pustką, której nie sposób opisać słowami. Niełatwe jest również ostatnie pożegnanie, kiedy wiesz, że już nigdy więcej nie zobaczysz kogoś, kto do tej pory stanowił ważną cząstkę Twojego życia. Może być to zarazem ostatnia szansa, aby wyrazić swoją wdzięczność i miłość.

Margaret Hubl była oddaną żoną, mamą i babcią. Kobieta miała pewną pasję, dzięki której tworzyła oryginalne prezenty dla swoich bliskich. Na przestrzeni kilkudziesięciu lat, udało się jej stworzyć wiele kolorowych narzut, które następnie trafiały do jej krewnych.

Kiedy 89-latka zmarła, najbliżsi postanowili uczcić jej pamięć w wyjątkowy sposób.

Wszyscy krewni zgromadzili się w świątyni, aby pożegnać ukochaną Margaret. Zabrali ze sobą kolorowe prezenty, które otrzymali od zmarłej. Kobieta wykonała i podarowała je z miłości, dlatego też mają one ogromną wartość dla członków jej rodziny. To niesamowita pamiątka, która została im po ukochanej babci.

Cała rodzina była w szoku kiedy odkryła, że na przestrzeni lat, 89-latka uszyła tak wiele narzut. Christina Tollman, jedna z wnuczek Margaret wyznała:

Nigdy nie myślałam, że babcia była w stanie zrobić tyle egzemplarzy. Obejrzeliśmy prawie każdą ławkę w kościele, w których zostały rozłożone prezenty od babci.

Margaret i jej mąż Henry, doczekali się 3 dzieci. Małżonkowie zajęli się również dziećmi ich syna, po śmierci synowej. W sumie wychowali 5 dzieci, a z biegiem czasu rodzina ciągle się powiększała.

Kobieta podarowała wykonane własnoręcznie narzuty nie tylko swoim dzieciom, ale i wnukom. Tym samym zapoczątkowała piękną tradycję rodzinną.

W dniu pogrzebu 89-latki, widząc tak wiele kolorów w świątyni, jej bliscy zrozumieli, że mieli ogromne szczęście, mając w rodzinie dobrą i oddaną babcię, która całym sercem kochała swoich najbliższych.

Ta historia jednocześnie pokazuje nam, że powinniśmy znaleźć czas, aby zastanowić się nad naszym życiem. Czy znajdujemy i poświęcamy wystarczająco dużo czasu naszym bliskim? Czy mówimy i okazujemy im jak bardzo są dla nas ważni?

Może Cię zainteresować