Powrót lata zbliża się wielkimi krokami. Upały nawet do 30°C!
Pogoda na drugą połowę września nastraja optymizmem. Kto jeszcze nie miał okazji wyjechać na urlop, może zacząć się pakować. Druga połowa miesiąca będzie upalna.
Prognoza na najbliższe dni
Z końcem sierpnia lato skończyło się jak nożem uciął. Temperatura spadła o dobrych kilka stopni i przez pierwsze dwa tygodnie września nie wróciła do dawnego poziomu. Na szczęście, jak pocieszają nas synoptycy, lato jeszcze nie powiedziało ostatniego słowa. W tym roku tak zwane babie lato zapowiada się wyjątkowo okazale.
Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, północna i wschodnia Europa znajduje się pod zasięgiem niżu znad Morza Barentsa. Na szczęście nad pozostałym obszarem dominują wyże. W kolejnych dniach od zachodu będzie nadciągał wyż znad Atlantyku, a słupki temperatur znów sięgną 30 stopni Celsjusza. Jednak nie stanie się to od razu…
Najpierw będziemy musieli przeczekać strefę chłodnego frontu atmosferycznego i napływ chłodniejszego powietrza polarnomorskiego. Jeszcze w piątek 11 września musimy liczyć się z zachmurzeniami i maksymalną temperaturą między 19 a 22 stopni, a na Podhalu nawet między 17 a 18 stopni.
Biometeorologiczna ocena pogody prognozowanej na 11.09.2020
W całym kraju dominować będzie korzystny wpływ pogody na organizm człowieka. W Polsce południowo-zachodniej, na ogół korzystne warunki biometeorologiczne, w ciągu dnia przejściowo pogorszą się do niekorzystnych.#IMGW pic.twitter.com/lXUwWV5jrZ
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) September 11, 2020
Pogoda na drugą połowę września
Weekend za to szykuje się piękny! Temperatury zaczną rosnąć już od piątkowego popołudnia. Będzie też coraz więcej rozpogodzeń. W sobotę nad morzem i na Suwalszczyźnie przewidywana jest temperatura około 20 stopni Celsjusza, między 23 a 24 w centrum kraju, a na zachodzie i południu od 26 do 27 stopni.
W niedzielę chłodno będzie tylko na północy Polski, gdzie słupki termometrów nie przekroczą 21 stopni. Najwyższe temperatury, między 25 a 27 stopni Celsjusza są spodziewane na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce.
Od poniedziałku zaś zaczną się prawdziwe upały. Średnia temperatura wyniesie między 20 a 25 stopni Celsjusza, jednak synoptycy zapowiadają dnie, gdy sięgnie ona nawet 30 stopni. Możemy oczekiwać dużej dawki słońca, bez opadów. Kto jeszcze nie znalazł czasu na urlop w tym roku, powinien już zacząć się pakować.
