Czekają nas pierwsze w tym roku burze. Już dziś nastąpi nagłe załamanie pogody

Maj to jeden z tych miesięcy, w których pogoda może się zmienić diametralnie w przeciągu zaledwie kilku minut. Dziś będziemy mieli okazję się o tym przekonać.

Pogoda: 10 maja

Dziś w ciągu dnia temperatura w całym kraju będzie bardzo wysoka i wzrośnie do aż 20-25 stopni Celsjusza. Po południu w wielu miejscach w Polsce pojawią się burze. Mogą im towarzyszyć opady gradu o średnicy nawet 3 cm i silny wiatr. Polska znajduje się obecnie w zasięgu niżu znad zachodniej Europy. Równocześnie przez kraj przemieszcza się z południa na północ ciepły front atmosferyczny. Ciepłe powietrze pochodzenia zwrotnikowego napływa z południowego zachodu. Na stronie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej możemy przeczytać:

Polska będzie w zasięgu słabnącego wyżu znad Bałkanów, w chłodnym powietrzu polarny morskim. Ciśnienie zacznie spadać.

Najcieplej będzie na Dolnym Śląsku. Temperatura wyniesie tam 25 stopni. Nawet na Suwalszczyźnie uznawanej za Polski biegun zimna temperatura wyniesie około 20 stopni. Nad morzem i w obszarach podgórskich będzie chłodniej – od 18 do 21 stopni. Na krańcach wschodnich będzie dziś pogodnie. Z kolei, na zachodzie kraju oraz w rejonach podgórskich będzie następował stopniowy wzrost zachmurzenia, z których spadną przelotne opady. Spodziewane są także burze podczas, których spadnie do 15 mm. Dziś po południu w południowo-zachodniej i zachodniej części kraju pojawią się komórki burzowe, które stopniowo będą się przekształcać w układy wielokomórkowe. Wieczorem podobnie będzie również w centralnej części kraju. W czasie burz mogą wystąpić  opady większego gradu o średnicy do 3 cm oraz silne porywy wiatru o prędkości do 80 km/h. Lokalnie może spaść do 20-30 mm deszczu.