Australijczycy ewakuowani z Wuhan nie wrócą do kraju! Przejdą kwarantanne na wyspie 2000 km od kontynentu
Australia planuje poddać kwarantannie swoich obywateli ewakuowanych z Wuhan. Wywożą ich na wyspę Bożego Narodzenia 2000 km od kontynentu. Japonia, USA i UE również repatriują swoich obywateli.
Linie lotnicze odwołują loty do Chin
British Airways zawiesił wszystkie loty do Chin. Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzegło przed podróżowaniem w tamte rejony. Kilka innych linii lotniczych podjęło podobne środki. United Airlines i Cathay Pacific ograniczają loty, a Lion Air – jedna z największych linii lotniczych w regionie – wstrzymuje loty do Chin od soboty.
Cathay Pacific zmienił sposób rozdawania posiłków i przestał serwować gorące ręczniki, poduszki, koce i czasopisma, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa.
Podróżujący z Wuhan przejdą kwarantanne
Reprezentacja Chin w piłce nożnej kobiet jest poddawana kwarantannie w Australii. Przyjechały tam, aby zagrać w kwalifikacyjnym turnieju olimpijskim, jak podają australijskie media. Według urzędników, trzydziestu dwóch graczy i pracowników pozostanie w izolacji w hotelu w Brisbane do 5 lutego. Zespół, który przebywał w Wuhan w zeszłym tygodniu, miał zagrać w Tajlandii 3 lutego.
Czy będzie więcej ofiar?
Ekspert z Chińskiej Narodowej Komisji Zdrowia (NHC) powiedział, że może minąć 10 dni, zanim wybuch epidemii osiągnie szczyt. Liczba zgonów z powodu wirusa w Chinach to 132. Podobnie jak wirusy Sars i grypy, nowy koronawirus stanowi szczególne ryzyko dla osób starszych i tych z wcześniej istniejącymi chorobami. Uważa się, że wirus powstał na rynku owoców morza w Wuhan, gdzie nielegalnie handlowano dzikimi okazali wyciągniętymi z morza.
Liczba przypadków zarażenia nowych koronawirusem w Chinach osiągnęła prawie 6000.
Pojawiła się nadzieja na rozprawienie się z wirusem – Australijczykom udało się wychodować wirusa z pobranej próbki, co ma znacznie przyspieszyć badania nad nim i – w konsekwencji – zaradzenie rozprzestrzenianiu się śmiertelnej choroby.
Sytuacja jest tym bardziej poważna, że wirus dotarł już do kilku ognisk w Europie, a nawet mówi się o kilku podejrzeniach chorych w Polsce!