20-latka leżała bezwładnie na torach. Maszynista nie był w stanie wyhamować na czas

W okolicach dworca w Jeleniej Górze, doszło do kolejnego tragicznego zdarzenia na torach. Pociąg śmiertelnie potrącił 20-letnią dziewczynę. Okoliczności sprawiają, że śledczy nie wykluczają samobójstwa.

Maszynista nie mógł nic zrobić

Do makabrycznego wypadku doszło w nocy z 5 na 6 kwietnia. Przed północą, pod kołami pociągu Intercity „Nałkowska” zginęła młoda dziewczyna.

Według informacji podawanych przez „Gazetę Wrocławską”, 20-latka najprawdopodobniej leżała na torach. Z wstępnych ustaleń wynika, że maszynista nie miał szans wyhamować pociągu.

Śledczy ustalają przyczyny

Na razie nad sprawą pracuje policja pod nadzorem prokuratury. Funkcjonariusze wyjaśniający przyczyny tragedii nie wykluczają, że dziewczyna popełniła samobójstwo.