×

Pobił pasażera autobusu, bo zwrócił mu uwagę na brak maseczki. Rozpoznajesz go?

Rozpoznajesz tego mężczyznę? Pobił pasażera autobusu, ponieważ zwrócił mu uwagę na brak maseczki. Do zdarzenia doszło w Bydgoszczy. Teraz policja szuka napastnika.

Pobił pasażera autobusu

Za nami już ponad rok zmagania się z pandemią koronawirusa. Wydawać by się mogło, że przywykliśmy już do związanych z tym restrykcji i obowiązku zakładania maseczki ochronnej. Okazuje się jednak, że niektórym nadal ciężko się z tym nakazem pogodzić.

Do bulwersującego zdarzenia doszło w bydgoskim autobusie linii nr 71. Młody mężczyzna w wieku 19-20 lat dostał szału, kiedy jeden z pasażerów autobusu zwrócił mu uwagę, że jedzie bez maseczki. Najpierw młody mężczyzna ignorował współpasażera. Potem, gdy wychodził z autobusu, niespodziewanie zaatakował.

Sprawca lekceważył i ignorował prośby pokrzywdzonego. Następnie, gdy wychodził z autobusu na przystanek przy ulicy Focha a Garbary, zaatakował pokrzywdzonego, uderzając go pięściami po głowie

– opisuje komisarz Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Policja szuka napastnika

Policjanci z Komisariatu Policji Bydgoszcz-Błonie opublikowali nagranie z kamer monitorigu w autobusie i proszą o pomoc w zidentyfikowaniu napastnika. Funkcjonariusze prowadzą dochodzenie w sprawie uszkodzenia ciała i gróźb karalnych.

Osoby, które rozpoznają mężczyznę lub mogą pomóc w ustaleniu jego tożsamości, proszone są o kontakt osobisty z funkcjonariuszami Komisariatu Policji Bydgoszcz-Błonie przy ul. Broniewskiego 12 lub telefoniczny całodobowo pod numerami 47-751-13-59 oraz 112 powołując się na III Kr-1050/21.

– czytamy w komunikacie.

Niestety zachowanie młodego mężczyzny z Bydgoszczy nie jest odosobnionym przypadkiem. Antymaseczkowcy walczą o brak maseczek jak o niepodległość. Nie przejmują się współpasażerami. Jest wręcz przeciwnie – zwrócenie im uwagi na brak maseczki w komunikacji miejskiej, sklepie itp. działa jak paliwo do działania, jakby fakt, że mają się przeciwko czemu się buntować, sprawiał im frajdę. Jeśli kończy się jedynie na słownych utarczkach, nie jest jeszcze tak źle. Bywa znacznie gorzej.

W ostatnich miesiącach najgłośniej było o kilku ekstremalnych przypadkach:

  • 34-latku, który pobił 66-latka i złamał mu rękę
  • grupie 11 osób bez masek, które pobiły jednego mężczyznę, po tym, jak ośmielił im się zwrócić uwagę na to, że nie mają maseczki w centrum handlowym
  • Łodzianinie, który kopnął kobietę i uderzył ją pięścią w twarz tylko dlatego, że spytała, dlaczego nie ma założonej maseczki
  • Mężczyźnie, który wszedł do sklepu w godzinach dla seniorów i załamał nos 70-latkowi, gdy ten zwrócił mu uwagę na brak maseczki

Podobnych przykładów niestety można przytoczyć znacznie więcej. Zdarzają się także mniej brutalne, ale bardzo agresywne i bulwersujące zachowania, jak oplucie czy obsikanie towaru w sklepie (gdy ekspedientka zwróciła pijanemu mężczyźnie uwagę na brak maseczki).

Fotografie: Policja Kujawsko-Pomorska (miniatura wpisu), Pixabay

Może Cię zainteresować