×

Po zakażeniu odporność na pół roku. Odkrycie duńskich naukowców daje nadzieję

Po zakażeniu odporność na pół roku z niewielkim ryzykiem powtórnej infekcji, to rezultat analiz przeprowadzonych przez duńskich naukowców na podstawie 11 tysięcy przypadków.

Powtórna infekcja

Wiosną zeszłego roku naukowcy sprawdzali na makakach, czy przechorowanie Covid-19 powoduje trwałą odporność. Początkowe wnioski napawały optymizmem, jednak we wrześniu Światowa Organizacja Zdrowia oficjalnie ogłosiła, że przebycie zakażenia buduje odpornośc tylko na jakiś czas.

Od tamtej pory trwają badania nad ustaleniem, jak długi jest to okres. W badaniach, których wyniki opublikowali naukowcy z Uniwersytetu w Warwick, wzięło udział 185 ozdrowieńców w wieku od 19 do 81 lat. Większość z nich przeszła Covid-19 łagodnie.

Po kilku miesiącach po wyzdrowieniu, a u niektórych pacjentów nawet pół roku później, naukowcy pobrali krew do analizy. W roku badania wykryli u ozdrowieńców dwa typy limfocytów T, które uznali za kluczowe w budowaniu tak zwanej pamięci immunologicznej. Przeciwciała, w nielicznymi wyjątkami, wykazywały trwałość w okresie od 6 do 8 miesięcy, jednak lekarze za w miarę bezpieczny uznają okres 3 miesięcy po zakażeniu. Dla budowania pamięci immunologicznej ważny jest też sposób przejścia Covid-19. Im lżejszy, tym krótszą odpornością skutkuje.

Po zakażeniu odporność na pół roku

Badaniom na temat odporności postanowili przyjrzeć się duńscy eksperci ze Statens Serum Intsitut w Kopenhadze. Przeprowadzone przez nich analizy, opublikowane w magazynie The Lancet w dużej mierze potwierdzają wcześniejsze obserwacje naukowców z innych ośrodków badawczych, wskazujące, że powtórne zakażenia są w gruncie rzeczy rzadkie. Wydaje się, że jest ich dużo, bo wiele z tych przypadków jest nagłaśniana przez media, a także samych pacjentów, jednak w ogólnej skali powtórne infekcje zdarzają się rzadko.

Po przeanalizowaniu wyników testów wykonywanych u ponad 11 tysięcy osób podczas pierwszej fali w okresie od marca do maja 2020 roku oraz drugiej, która trwała od września do grudnia 2020 roku duńscy naukowcy odkryli, że tylko 72 osoby spośród przebadanych 11 tysięcy, uzyskały ponownie wynik pozytywny na obecność koronawirusa. Mało tego, z duńskich badań można wyprowadzić wniosek, że odporność po przechorowaniu Covid-109 utrzymuje się do sześciu miesięcy.

Naukowcy odkryli także, że prawdopodobieństwo powtórnego zakażenia wzrasta z wiekiem. U osób poniżej 65. roku życia ryzyko ponownej infekcji po wyzdrowieniu z COVID-19 zmniejsza się o 80 procent. Natomiast u osób w wieku powyżej 65 lat, ryzyko powtórnego zakażenia jest mniejsze tylko o 47 proc. Pocieszające jest też to, że reinfekcja w większości badanych przypadków przebiegła bezobjawowo lub skąpoobjawowym.

Szczepienie jest ważne

Jest to możliwe dzięki „wytrenowaniu” układu immunologicznego, który podczas walki z chorobą zyskuje „wiedzę” na temat patogenu i przechowuje ją w komórkach odpornościowych. Przy ponownym zetknięciu się z wirusem uruchamia mechanizmy niszczące chorobotwórczy drobnoustrój, zanim ten rozsieje się po organizmie. Jednakże odporność zdobyta dzięki naturalnemu zakażeniu nie jest aż tak silna, aby uchroniła każdą osobę przed reinfekcją, dlatego ważne jest uzupełnienie odporności szczepionką.

Jak podkreśla epidemiolog Steen Ethelberg z Statens Serum Institut:

Z pewnością nie można polegać jedynie na infekcji, która miała miejsce w przeszłości. Szczególnie jeśli jest się osobą w starszym wieku. Należy mieć na uwadze, że odporność naturalna zdobyta po infekcji jest nieprzewidywalna i nierównomierna, co jeszcze bardziej podkreśla potrzebę szczepienia, szczególnie starszych osób.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: zdrowie.gazeta.pl, www.medexpress.pl, naukawpolsce.pap.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować