Po szczepieniu bez maseczek ochronnych? Są nieoficjalne ustalenia!
Po szczepieniu bez maseczek? Z nieoficjalnych ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że rząd pracuje nad rozwiązaniami, które mogłyby zachęcić Polaków do przyjęcia szczepionki przeciw koronawirusowi.
Rząd zachęca do szczepień
Podczas przedstawiania strategii szczepień przeciw koronawirusowi, premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że szczepionka będzie dobrowolna, darmowa i dwudawkowa dla wszystkich Polaków. Dodał jednak, że rząd zachęca obywateli, by skorzystali ze szczepienia:
Proces szczepień zorganizowano w prosty sposób. Rejestracja będzie możliwa przez internet i metodami tradycyjnymi. Następnie osoba zgłasza się do punktu szczepienia, gdzie zostanie ono wykonane. Po 21 dniach szczepienie zostanie powtórzone.
W pierwszej kolejności rząd zaszczepi osoby najbardziej narażone: pracowników służb medycznych, mieszkańców domów opieki, służby mundurowe i osoby starsze. Do akcji szczepień przeznaczono istniejącą infrastrukturę opieki zdrowotnej – POZ i inne placówki, również mobilne, a także szpitale rezerwowe.
Wiele wskazuje jednak na to, że osoby, które zaszczepią się przeciw COVID-19, będą mogły liczyć na specjalne benefity od państwa.
Po szczepieniu bez maseczek?
Temat benefitów przewidzianych dla osób zaszczepionych jest jednym z głównych tematów debaty publicznej. Podczas piątkowej (4 grudnia) konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że „analizowane są różne warianty”:
Gdy pokażemy strategię, będą w niej zachęty, które będą powodowały, że osoby zaszczepione nie będą podlegać wybranym obostrzeniom. Na tę chwilę jeszcze nie podjęliśmy decyzji, które to będą wskazania.
Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, może chodzić m.in. o noszenie maseczek. Zdaniem portalu, będzie tylko jeden warunek:
Po pierwsze – szczepienie przeciw koronarwirusowi. Co więcej, zaświadczenie o takim szczepieniu będziemy musieli mieć zawsze przy sobie
– czytamy na stronie WP.
Szczepienia najprawdopodobniej zaczną się na przełomie stycznia i lutego 2021 roku. Informacje o terminie Polacy dostaną telefonicznie lub za pośrednictwem wiadomości SMS.
