×

Na parkingu w Rybniku samochód stanął w płomieniach. W środku znajdował się 3-letni chłopiec

Do mrożącego krew w żyłach incydentu doszło w czwartek około godziny 19:00 w Rybniku w dzielnicy Boguszowice. To właśnie tam stanął w płomieniach stojący na parkingu samochód osobowy. Cała sytuacja nie byłaby tak bardzo przerażająca, gdyby nie fakt, że w tym samym czasie znajdował się w środku pojazdu 3-letni chłopiec. Przyczyna pożaru wciąż nie jest znana.

Relacje świadków zdarzenia

Silnik najprawdopodobniej był zgaszony, a ojciec chłopca prawdopodobnie był na zakupach – donosi policja

Świadkowie zdarzenia twierdzą, że coś wybuchło w samochodzie. Inni początkowo myśleli, że pali się w sąsiednim budynku.

Z daleka widzieliśmy jak dym szedł. Pomyślałam, pewnie u sąsiada się pali, ale jak się okazało, jakiś pan tu podjechał i poszedł do sklepu coś kupić. Ratował potem tego dzieciaka, miał ręce sparzone. A dzieciaka wodą polewali, żeby nie czuł tego bólu. Widzieliśmy, jak go zabierali do helikoptera. Płakał

Jak odnosi się do zaistniałej sytuacji rzecznik policji w Rybniku, Dariusz Jaroszewski?

W pojeździe w momencie pożaru znajdował się chłopiec, ojciec najprawdopodobniej robił zakupy. Kiedy mężczyzna zauważył, że samochód się pali, wyciągnął dziecko. Wykazał się dużą odwagą

Interwencja policji

Policjanci bardzo szybko stawili się na miejscu zdarzenia. To oni udzielili pierwszej pomocy poszkodowanym i zorganizowali wodę, którą mogli odchłodzić pokrzywdzonych. Niestety nie obyło się bez bardzo poważnych poparzeń.

Skutki wybuchu pożaru

40-letni ojciec ma poparzone dłonie. Został przetransportowany karetką do pobliskiego szpitala. Niestety syn mężczyzny nie miał tyle szczęścia, a co za tym idzie, jego stan zdrowia jest o wiele poważniejszy. 3-letni chłopiec ma poparzone 50 procent powierzchni ciała. Malec został przetransportowany do szpitala śmigłowcem, gdzie został poddany leczeniu.

Spalony samochód został odpowiednio zabezpieczony w celu przeprowadzenia dokładnych oględzin

Może Cię zainteresować