PiS zabierze 500 plus? „Trzeba zacząć oszczędzać na wszystkim”
PiS zabierze 500 plus? To z jednej strony scenariusz, który spędza sen z powiek wielu Polakom, a z drugiej rozwiązanie, które wydaje się być coraz bardziej prawdopodobne. Były członek Rady Polityki Pieniężnej, ekonomista Andrzej Rzońca alarmuje, że w dobie totalnego kryzysu, który nastąpi w Polsce, „rząd będzie oszczędzał na wszystkim”.
500 plus a szalejąca inflacja
Życie w Polsce za sprawą szalejącej inflacji staje się coraz droższe, a ma być jeszcze drożej. Rząd przewiduje, że szczyt inflacji przypadnie na sierpień – to optymistyczne założenia. Zdecydowanie mniej optymistyczną prognozą dzieli się Główny Urząd Statystyczny, który uważa, że szczytu inflacji należy spodziewać się dopiero w pierwszym kwartale 2023 roku. Jakby tego było mało, szacuje, że inflacja może wynieść w szczycie blisko 30 procent! Jeśli ten scenariusz się sprawi, wielu Polaków czeka naprawdę bardzo trudny czas. Potworne podwyżki cen towarów i usług mogą sprawić, że nie uda im się związać końca z końcem. Co więcej, na próżno wydaje się być szukanie pocieszenia w budżecie państwa, który już teraz jest w opłakanym stanie.
PiS zabierze 500 plus?
Przed budżetem państwa wielka dziura. Tymczasem rząd obiecuje Polakom 3 tys. złotych dopłaty na węgiel. Oczywiście, takie rozwiązanie pomoże wielu osobom przetrwać zimę, ale jakie będą tego skutki? Dziura budżetowa się powiększy, a politycy będą zmuszeni szukać oszczędności. W rozmowie z Wyborcza.bis głos w tej sprawie zabrał były członek Rady Polityki Pieniężnej, ekonomista Andrzej Rzońca. Jego zdaniem stracą na tym prawdopodobnie ludzie, którzy pobierają PiS-owskie świadczenia. Przypomnijmy, do wspomnianych świadczeń zaliczamy m.in. wyprawkę szkolną, dodatkowe emerytury, a zwłaszcza flagowy program 500 Plus.
Oczywiście, dziś politycy partii rządzącej nie powiedzą o cięciu świadczeń, gdyż zbliżają się wybory. Nie mniej jednak Rzońca uważa, że w niedalekiej przyszłości będą musieli podjąć takie kroki.
Czas zastanowić się nad cięciami transferów socjalnych (…). Wydatki na program „500+” to około 40 mld zł rocznie, na 13. i 14. emeryturę – 20 mld rocznie. Natomiast wszystkie wydatki socjalne, łącznie z emeryturami i rentami, to około 600 mld zł rocznie
– wylicza ekspert, który dodaje, że „już za chwilę oszczędzać będziemy musieli na wszystkim”.
Liczby te robią wrażenie i z pewnością pomogłyby (przynajmniej częściowo) w łataniu gigantycznego długu.
Myślicie, że Polacy już niebawem będą zmuszeni pożegnać się z 500 Plus? Z całą pewnością dla wielu osób w dobie kryzysu i znacznych wzrostów cen byłby to ogromny cios.
