Piorun zabił dziesięcioro dzieci grających w piłkę. Miały od 13 do 15 lat

Piorun zabił dziesięcioro dzieci grających w piłkę. Najmłodsze z ofiar miało 13, najstarsze 15 lat. Gdy dzieci zaskoczył ulewny deszcz, próbowały się schować. Niestety, wybrały drewnianą wiatę…

„Śmierć w wyniku uderzenia pioruna jest bardzo rzadkim przypadkiem”

Wszyscy pamiętamy, co wydarzyło się rok temu w Tatrach. Gwałtowne wyładowania atmosferyczne spowodowały śmierć czterech turystów, w tym dwojga dzieci. Rannych zostało ponad 150 osób.

Śmierć w wyniku uderzenia pioruna jest bardzo rzadkim przypadkiem. Spośród nawet osób porażonych bezpośrednio, umiera mniej niż 30 procent. Skóra ludzka jest genialnym materiałem jeśli chodzi o odporność elektryczną

— mówił wówczas lekarz TOPR Sylweriusz Kosiński w rozmowie z RMF FM.

I chociaż faktem jest, że z roku na rok liczba ofiar śmiertelnych piorunów systematycznie się zmniejsza, nadal każdego roku w różnych regionach świata tysiące ludzi giną na skutek rażenia piorunem.

Przyjmuje się, że umiera co dziesiąty z porażonych pechowców. Z naszych analiz wynika jednak, że śmiertelność może być większa i przekraczać 20 proc. Należy wziąć pod uwagę fakt, że nie wszystkie takie przypadki są zgłaszane do TOPR i nie wszyscy poszkodowani trafiają do szpitala

— czytamy na portalu Focus.pl.

Warto dodać, że ci, którzy przeżywają spotkanie z żywiołem, skutki tego „spotkania” odczuwają do końca życia.

Piorun zabił dziesięcioro dzieci grających w piłkę

Do ogromnej tragedii doszło w mieście Arua w północno-zachodniej Ugandzie. Według informacji przekazanych przez BBC, na boisku do piłki nożnej przebywały dzieci w wieku od 11 do 16 lat. Nagle w okolicy rozpętała się gwałtowna burza. Dzieci postanowiły się schronić.

Niestety, wszystkie ukryły się pod drewnianą wiatą. Chwilę później uderzył w nią piorun… Dziewięcioro dzieci zmarło na miejscu, a jedno w drodze do szpitala.

Najmłodsza z ofiar śmiertelnych miała 13, najstarsza 15 lat. Wypadek przeżyła jedynie trójka dzieci, która przebywa w szpitalu.

To bardzo smutny incydent. Niech dusze zmarłych spoczywają w pokoju i niech wszechmocny Bóg pocieszy rodziny pogrążone w żałobie. Jeśli chodzi o rannych, modlimy się o ich szybki powrót do zdrowia

— czytamy w oświadczeniu rzeczniczki policji Josephine Angucia, cytowanym przez Radio ZET.

W północno-zachodnim regionie Ugandy często występują obfite deszcze i gwałtowne burze. Według szacunków, każdego tygodnia od uderzeń pioruna ginie tam nawet kilkanaście osób.