×

Piesek Martyniuków nie żyje. „Jakbyśmy utracili najukochańszą córeczkę”

Mówi się, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka i coś w tym jest. Zrozumie to jednak tylko ten, kto ma czworonoga w domu. W rodzinie króla disco polo Zenka Martyniuka ukochanym czworonogiem była suczka Chica. Była, ponieważ piesek Martyniuków nie żyje. Zwierzak zmarł kilka miesięcy temu, przez co tegoroczne święta Bożego Narodzenia nie będą takie jak poprzednie. „Jakbyśmy utracili co najmniej najukochańszą córeczkę” – stwierdził ze smutkiem Zenek Martyniuk.

Zenek i Danuta Martyniukowie w oczekiwaniu na święta

Szał świątecznych zakupów trwa w najlepsze. Ten mają już za sobą Zenek i Danuta Martyniukowie, o czym król muzyki disco polo opowiedział w rozmowie z Faktem. Ostatnio, przy okazji koncertowania w Brukseli, artysta zabrał żonę na zakupy. Na miejscu jego ukochana kupiła sobie „parę drobiazgów”.

Ona zawsze z Brukseli przyjeżdża z nową torebką

– zdradził w rozmowie z Faktem Zenek Martyniuk.

Z wywiadu dowiadujemy się również, że gwiazdor porzuca obowiązki zawodowe w okolicy świąt Bożego Narodzenia. To dla niego czas, który chce poświęcić na odpoczynek i spotkania z najbliższymi. Święta w rodzinie Martyniuków są tym samym bardzo rodzinne.  Oczywiście, nie mogłoby zabraknąć w tym czasie klimatycznej muzyki.

Rozpalamy kominek, w tle lecą kolędy. Wezmę też pewnie gitarkę i sobie pośpiewamy ulubioną i najpiękniejszą kolędę „Lulajże Jezuniu”

– mówił nam Martyniuk.

Piesek Martyniuków nie żyje

Te święta w rodzinie Martyniuków nie będą jednak tak radosne, jak poprzednie. Kilka miesięcy temu odszedł ukochany członek rodziny, suczka Chica. Śmierć czworonoga była dla Zenka i jego żony bardzo bolesna.

Danka mówi i ja też wiem, że kolejny piesek już nie będzie taki sam jak Chica. Być może kiedyś coś się zmieni, ale na dzień dzisiejszy nie chcemy nowego zwierzaka. Za bardzo się człowiek przywiązuje. Tydzień czasu płakaliśmy, jakbyśmy utracili co najmniej najukochańszą córeczkę

– powiedział ze smutkiem w rozmowie z Faktem Martyniuk.

Źródła: www.fakt.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), twitter.com

Może Cię zainteresować