Weteran nie potrafił poradzić sobie psychicznie. Jego życie zmieniło się dzięki lojalnemu psu
Mówi się, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Mając na uwadze zdecydowaną większość, jest to raczej niezaprzeczalne stwierdzenie. Psy kochają nas bezwarunkowo, bez względu na to, kim jesteśmy i z pewnością zmieniają nasze życie na lepsze.
Pax nie był wyjątkiem. Jedyna różnica polegała na tym, że był psem służącym w wojsku razem z innymi żołnierzami
Bill Campbell uczestniczył w misji wojskowej w Iraku, gdzie doznał ciężkiego urazu mózgu. Dalsza służba była niemożliwa, gdyż mężczyzna musiał zmierzyć się z niepełnosprawnością. Weteran był w kompletnej rozsypce i musiał pokonać wiele przeszkód, także tych psychicznych.
Właśnie dlatego w jego życiu pojawił się Pax. Miał pomóc 47-latkowi znaleźć siłę do dalszej walki
Właśnie tego potrzebował Bill. Wkrótce jednak odkrył, że nie jest jedyną osobą, której pies pomógł wyleczyć tak wiele ran. Były żołnierz nie był w stanie nawet wyjść z domu ze względu na rany emocjonalne. Rodzina była zaniepokojona jego zdrowiem psychicznym i jakością życia.
Jednak kiedy w życiu Billa pojawił się Pax, wszystko powoli zaczęło się zmieniać na lepsze
Pies był wyszkolony, by ukoić ból ofiar zespołu stresu pourazowego. Lojalny i łagodny labrador dał Billowi siłę, by każdego dnia małymi kroczkami nauczyć się radzić z codziennością. To był przełom. Od kiedy mężczyzna wrócił do domu, nie potrafił sobie wyobrazić normalnego życia.
Bill był ogromnie wdzięczny za pomoc Paxa i w końcu zdecydował się spotkać z kobietą, która szkoliła psa
Chciał jej podziękować za wspaniały gest i ciężką pracę. W ten sposób Bill i Pax trafili do więzienia dla kobiet w Bedford Hills. Kiedy tylko dotarli na miejsce, stało się jasne, że pies pamięta czas spędzony w tej placówce.
Pax nie mógł się doczekać spotkania ze starą przyjaciółką. Machał ogonem jak szalony i w desperacji szukał wzrokiem byłej trenerki
W końcu kobieta się pojawiła. Kiedy tylko Laurie Kellogg wyszła na spotkanie z Billem i Paxem, pies natychmiast rzucił się na nią, obsypując buziakami. Cała trójka postanowiła spędzić trochę czasu i wtedy Bill usłyszał niezwykłą historię.
Laurie, która opiekowała się Paxem, rozpoczęła pracę z psem zaledwie 3 tygodnie po śmierci swojego ojca
Lata przemocy domowej wpędziły kobietę w depresję. Jednak kiedy w jej życiu zjawił się Pax, wydawało się, że lata stresu i cierpienia przestają boleć. Dzięki Paxowi Laurie zaczęła czuć się bezpiecznie. W końcu uwolniła się z koszmaru, który dręczył ją całe życie.
