To pierwszy taki poród w historii. Urodziła dzięki przeszczepowi macicy od zmarłej kobiety

Kolejny przełom w medycynie – to jedyne słowa, które przychodzą na myśl, kiedy mowa o tym, co w ostatnim czasie wydarzyło się w Brazylli. To właśnie tam dzięki cesarskiemu cięciu przyszła na świat dziewczynka, której mama zaszła w ciążę dzięki przeszczepowi macicy od zmarłej kobiety. 

Marzenie o macierzyństwie

32-letnia od zawsze marzyła o posiadaniu dziecka. Na drodze do prawdziwego szczęścia stała jednak poważna choroba – zespół Mayera-Rokitansky’ego -Küstera-Hausera. Schorzenie polega na niewykształceniu pochwy i macicy, co przejawia się w pierwotnym braku miesiączek, a w konsekwencji bezpłodności. Szanse na urodzenia własnego dziecka były więc praktycznie żadne.

Na szczęście w miarę rozwoju medycyny pojawiła sie nadzieja

Pewnego dnia znalazł się dawca macicy. Była nią zmarła, 45-letnia matka trójki dzieci. Taka informacja dawała iskierkę nadziei na to, że 32-latka będzie mogła mieć potomstwo. Przed przeszczepieniem macicy pacjentkę poddano procedurze in vitro. Pobrano od niej kilka komórek jajowych, które zapłodniono, a następnie zamrożono. Transplantacja trwała dziesięć i pół godziny. Przeprowadzili ją lekarze z Sao Paulo w 2016 roku. Dziś mówią o prawdziwym sukcesie. Okazuje się bowiem, że dzięki przeszczepowi macicy kobieta zaczęła miesiączkować już 6 tygodni po operacji.

Jest to jeden z tych organów, które wymagają wielkiej ostrożności z powodu jego wrażliwości naczyniowej, jak i skomplikowanej budowy – tłumaczy specjalista Mauricio Chehin

Po siedmiu miesiącach od operacji wszczepiono kobiecie zarodek. Dziesięć dni później okazało się, że kobieta jest w ciąży

Ciąża przebiegała bez żadnych komplikacji. Zdrowa dziewczynka przyszła na świat w ubiegłym roku, ale informacja na jej temat pojawiła się dopiero teraz. 32-letnia mama chce pozostać anonimowa. Wiadomo natomiast, że maleństwo w chwili porodu ważyło 2,5 kilograma.

Po porodzie macicę usunięto, by nie doszło do komplikacji.

Pierwszy taki przypadek?

Warto tutaj zaznaczyć że to niepierwsza transplantacja macicy, jednak pierwsza od zmarłej dawczyni, która zakończyła się szczęśliwym porodem. Wcześniej rozwiązaniem ciąży kończyły się tylko i wyłącznie te od żyjących dawczyń macicy. Takich transplantacji przeprowadzono już na świecie 39, dzięki którym na świat przyszło jedenaścioro dzieci.

Pierwsze z nich narodziło się w Szwecji w 2014 roku. 36-latka urodziła chłopca. Macicę podarowała jej 61-letnia znajoma. Jak przyznał ojciec dziecka, cała rodzina przeszła bardzo długą i ciężką drogę, ale ostatecznie dziecko w niczym nie różni się od swoich rówieśników. Niczym z wyjątkiem niesamowitej historii swoich narodzin.

Rokowania na przyszłość

Jak dotąd rekomendowano kobietom jedynie przeszczepy od osób spokrewnionych – najczęściej to matki oddawały swoje organy potrzebującym córkom. Możliwość przeszczepów od zmarłych oznacza, że skorzystać z takiej możliwości będzie mogło znacznie więcej osób. Profesor Jan Hartman z Uniwersytetu Jagiellońskiego szacuje, że w Polsce na tego typu przeszczepy czeka kilka tysięcy kobiet. tym bardziej, że ustawa transplantacyjna nie reguluje spraw związanych z przeszczepem narządów rozrodczych.

Czy już wkrótce nastąpi przełom w polskiej medycynie, a kobiety, które do tej pory mogły tylko pomarzyć o posiadaniu dzieci, będą mogły zajść w ciążę i urodzić zdrowe maleństwa? Wierzymy, że tak właśnie będzie!