×

Pierwsza pomoc w dobie koronawirusa. Jak jej udzielić, żeby się nie zarazić?

Wiele razy słyszeliśmy historie, gdy poszkodowany nie uzyskał na czas właściwej pomocy. Czasem winna jest obojętność, innym razem strach, że zrobimy coś niewłaściwie i wyrządzimy więcej szkody, niż pożytku. Pierwsza pomoc w dobie koronawirusa jest jednak jeszcze większym wyzwaniem. Europejska Rada Resuscytacji wprowadziła więc zmiany!

Wiedział, że ma COVID-19, ale poszedł na zakupy

Kilka dni temu starszy mieszkaniec Legnicy, który wiedział, że jest chory na COVID-19, postanowił narazić zdrowie i życie nie tylko swoje, ale i innych.

Mężczyzna wyszedł z domu, żeby załatwić kilka spraw. Jak informuje portal Lca.pl, chory najpierw wybrał się do kasy Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, żeby opłacić rachunki. Potem udał się na zakupy do galerii handlowej. Gdy wracał do domu, zasłabł na ulicy. Pomocy udzieliły mu dwie kobiety, kompletnie nieświadome zagrożenia. Nie miały również maseczek ochronnych, ponieważ wszystko działo się na wolnym powietrzu.

Nieodpowiedzialny mężczyzna dopiero ratownikom medycznym przyznał się, że jest zakażony koronawirusem.

Pomagać, czy nie pomagać?

Podobnych sytuacji niestety nie brakuje.

Przypomnijmy: udzielenie pierwszej pomocy potrzebującemu nie jest jedynie aktem dobrej woli. Na każdym ciąży obowiązek udzielenia pomocy, gdy jest ona niezbędna dla ratowania życia bądź zapobieżenia ciężkiemu uszczerbkowi na zdrowiu poszkodowanego.

Za zaniechanie tego obowiązku grozi odpowiedzialność karna (przestępstwo nieudzielenia pomocy zagrożone karą pozbawienia wolności do 3 lat).

Jest jednak wyjątek: nie mamy obowiązku udzielenia pomocy, gdy może ona skutkować poważnym uszczerbkiem dla zdrowia lub utratą życia ratującego.

Dwie kobiety, które pomogły starszemu mężczyźnie, nie mogły jednak wiedzieć, że złamał zasady kwarantanny i choruje na COVID-19.

Pierwsza pomoc w dobie koronawirusa

Jak informuje portal zdrowie.wprost.pl, Europejska Rady Resuscytacji wprowadziła niewielkie zmiany zasad udzielania pierwszej pomocy. Jak uratować czyjeś życie, jednocześnie chroniąc się przed zakażeniem?

  • Zorientuj się, czy doszło do zatrzymania krążenia. Wykonaj ocenę przytomności przez potrząśnięcie poszkodowanym i zawołanie (chodzi o uniknięcie sytuacji, gdy jesteśmy blisko twarzy osoby poszkodowanej)
  • Nie przystawiaj ucha do ust i nosa poszkodowanego. Oceń oddech obserwując klatkę piersiową i brzuch poszkodowanego
  • By zminimalizowć ryzyko zakażenia, „nie udrażniaj dróg oddechowych i nie umieszczaj swojej twarzy przy ustach/nosie poszkodowanego”
  • Jeśli poszkodowany nie reaguje, zadzwoń na pogotowie ratunkowe. Gdy nie ma nikogo, kto mógłby w tym pomóc, włącz głośnik i słuchaj dyspozycji dyspozytora pogotowia, wykonując jednocześnie czynności ratunkowe
  • Rada nie zaleca wykonywania oddechów ratowniczych (usta-usta) u osób dorosłych.
  • Po zakończeniu resuscytacji należy jak najszybciej umyć ręce wodą z mydłem lub zdezynfekować ręce, a następnie skontaktować się z lokalnymi władzami medycznymi w celu uzyskania informacji na temat badań przesiewowych.
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować